Stołeczny radny PiS Jacek Ozdoba złożył we wtorek w prokuraturze w Płocku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydenta tego miasta Andrzeja Nowakowskiego z PO w związku z bezprzetargowym wynajęciem lokalu dla Stowarzyszenia Wolne Miasto Płock. Nowakowski odpiera zarzuty.
Zdaniem Ozdoby, prezydent Płocka przekroczył uprawnienia lub nie dopełnił obowiązków, przyznając w trybie bezprzetargowym i po preferencyjnych stawkach lokal dla stowarzyszenia Wolne Miasto Płock, w którym działa Andrzej Szuliński, kojarzony z portalem internetowym SokzBuraka.
Ozdoba, doradca w kancelarii premier Beaty Szydło, a następnie Mateusza Morawieckiego, współpracownik Patryka Jakiego w okresie, gdy był on wiceministrem sprawiedliwości, jest jednym z kandydatów PiS do Sejmu w okręgu nr 16 - Płock w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
Pełnienie funkcji prezydenta nie oznacza, że decyzje mają być związane ze wspieraniem ludzi, którzy zajmują się, można powiedzieć już, systemowo hejtem i nienawiścią. To stowarzyszenie, pan Szuliński, zajmuje się SokiemzBuraka
— oświadczył Ozdoba na konferencji prasowej przed płocką Prokuraturą Okręgową, gdzie złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Ozdoba dodał, że wynajęcie lokalu dla Stowarzyszenia Wolne Miasto Płock nastąpiło zarządzeniem prezydenta Płocka z 20 września 2018 r. „w środku kampanii wyborczej, która w pewnym momencie na SokuzBuraka przybierała obrzydliwy obraz”.
Regularnie atakowano mnie, regularnie atakowano w sposób nieprawdziwy kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta (Warszawy – PAP), a władze Płocka w tym samym czasie, nagle okazuje się, że dają decyzją w bezprzetargowym trybie lokal panu Szulińskiemu
— argumentował Ozdoba.
Jak ocenił, Stowarzyszenie Wolne Miasto Płock „w żaden sposób nie ukrywa swojej aktywności politycznej”, np. wspierającej Koalicję Obywatelską. O portalu SokzBuraka powiedział z kolei, że to „najgorszy ściek hejterski w internecie”, który łączą dwie osoby - Andrzeja Szulińskiego, działającego w Stowarzyszeniu Wolne Miasto Płock i Mariusza Kozaka-Zagozdy, jak to określił, „znanego z uwagi na to, że - jak donosi portal ‘wSieci’ - jest on zatrudniony w warszawskim ratuszu i ma związki z tym hejterskim profilem”.
Ozdoba przypomniał, że Kozak-Zagozda - według informacji tygodnika „Sieci” - korzysta z telefonu zarejestrowanego na spółkę Szulińskiego.
Moje pytanie do pana prezydenta (Nowakowskiego – PAP) jest takie: czym się kierował, udostępniając lokal ludziom, którzy zajmują się hejtem? Ludziom, którzy zajmują się takim profilem, jak SokzBuraka
— mówił Ozdoba. Zaznaczył, że „nie może być takiej sytuacji, że którykolwiek z prezydentów będzie wspierał hejt i nienawiść w internecie”.
Hejt, który naprawdę przybiera obrzydliwy kształt, łącznie z profanacją symboli świętych, łącznie z atakiem na polityków - sztuczne cytaty, ataki, które są poniżej krytyki. To jest psucie demokracji
— oświadczył warszawski radny.
Zaznaczył, że „jako funkcjonariusz publiczny ma obowiązek poinformowania organów, prokuratury” w przypadku podejrzenia o możliwości popełnienia przestępstwa.
Nowakowski odniósł się do zarzutów stołecznego radnego przy okazji konferencji prasowej w Płockim Ośrodku Kultury i Sztuki poświęconej innemu tematowi. Podkreślił m.in., że płockie stowarzyszenia mogą ubiegać się „o różnorodne wsparcie ze strony miasta”.
Jedną z form tego wsparcia jest możliwość wynajęcia lokalu na preferencyjnych warunkach
— wyjaśnił.
Prezydent Płocka zaznaczył, że decyzje, dotyczące wynajmu w tym trybie są podejmowane na podstawie zarządzenia z czerwca 2011 r., które dotyczy dwóch budynków.
W tych budynkach na preferencyjnych warunkach, lokale za jedną złotówkę z metra, wynajmuje kilkanaście stowarzyszeń, w tym Stowarzyszenie Wolne Miasto Płock. Są stowarzyszenia, które w ogóle nie płacą i mają użyczenie
— dodał. Zapewnił, że każde stowarzyszenie może, także obecnie, wynająć lokal w obu budynkach na zasadach określonych w 2011 r.
Zupełnie niezrozumiała i kuriozalna jest próba powiązania tego, co miało miejsce rok temu, akurat w przypadku tego stowarzyszenia (Wolne Miasto Płock – PAP) z bieżącą kampanią polityczną, którą w mojej ocenie pan radny (Ozdoba - PAP) wykorzystuje li tylko do promocji własnej osoby, wykorzystując do tego jeszcze, w sposób instrumentalny, możliwość zgłoszenia do prokuratury sytuacji, która jest transparentna, przejrzysta i w żaden sposób, dla mnie, nie mająca nic wspólnego z zarzutami, które formułował pan warszawski radny
— oświadczył prezydent Płocka.
Dopytywany przez dziennikarzy czy będzie podejmował kroki prawne wobec Ozdoby, Nowakowski odparł:
To jest w tym momencie przedmiotem analizy prawników.
Pytany o ocenę portalu SokzBuraka ocenił z kolei:
Ciekawy, oryginalny. Są tam treści, które mogą budzić kontrowersje, ale są też treści, które w sposób ironiczny, satyryczny oceniają dzisiaj rzeczywistość.
Stwierdził przy tym, iż nie zauważył tam treści hejterskich.
W kontekście wynajmu lokalu dla Stowarzyszenia Wolne Miasto Płock Nowakowski zaznaczył, że nigdy nie było przedmiotem ani jego oceny, ani też nie miało żadnego wpływu na jego decyzje „co członkowie stowarzyszenia robią w swoim prywatnym czasie, czym się zajmują, jaką jeszcze inną działalność prowadzą, zawodową bądź hobbystyczną”.
Krzysztof Borkowski ze Stowarzyszenia Wolne Miasto Płock, który przysłuchiwał się wypowiedziom zarówno radnego Ozdoby, jak i prezydenta Nowakowskiego, powiedział dziennikarzom, że Andrzej Szuliński jest członkiem tego stowarzyszenia, ale nie jest już związany z portalem SokzBuraka.
Pan Andrzej Szuliński rzeczywiście był związany z SokiemzBuraka w sposób bardzo, bym powiedział, taki płynny. Był współwłaścicielem tej domeny. Nigdy nie redagował materiałów, które tam były zamieszczane
— oświadczył Borkowski. Dodał, że „SokzBuraka jest przedstawiany od dwóch dni jako wyjątkowo hejterski”.
Jest to po prostu żartobliwy, humorystyczny portal, strona, na której rzeczywiście są wyśmiewane osoby, które są związane z partią aktualnie rządzącą. Nie ma tam specjalnego hejtu. Nie jest to na pewno hejt taki, jaki – o czym zapomniał pan Ozdoba powiedzieć – odbywał się w Ministerstwie Sprawiedliwości, gdzie w ten hejt byli zamieszani, uczestniczyli w tym, animowali wręcz ten hejt, urzędnicy państwowi z wiceministrem Piebiakiem na czele oraz sędziami
— mówił Borkowski.
Według niego, zarzuty Ozdoby wobec stowarzyszenia Wolne Miasto Płock, które działa od 2016 r., „są absolutnie bezpodstawne”.
Myśmy o ten lokal wystąpili dlatego, żeby mieć miejsce, gdzie możemy się spotkać, porozmawiać. Władze miasta udostępniły ten lokal na takich samych warunkach, jak każdej innej organizacji pożytku publicznego
— powiedział Borkowski. Dodał, że lokal z lat 70. XX wieku został przez stowarzyszenie wyremontowany.
Każdy miał prawo wystąpić o taki lokal. Płacimy czynsz, wszystko jest absolutnie legalne
— podkreślił Borkowski.
Stowarzyszenie Wolne Miasto Płock organizowało tam m.in. protesty przed sądami w ramach ogólnopolskiej akcji. W ostatnim czasie było też inicjatorem budowy w Płocku, w rodzinnym mieście Tadeusza Mazowieckiego (1927-2013), jego pomnika. Powołało ono w tym celu społeczny komitet, który w konkursie wybrał projekt do realizacji. Przedsięwzięcie wsparł finansowo płocki Urząd Miasta. Pomnik został odsłonięty 11 września, w ramach obchodów 30. rocznicy powołania rządu, którego Mazowiecki był premierem.
Tygodnik „Sieci” napisał, że SokzBuraka to „najbardziej hejterski, a jednocześnie najbardziej popularny obszar internetu, w którym atakuje się PiS”. Według tygodnika, za portalem stoi człowiek PO, który zatrudniony jest nie tylko przez tę partię, ale również w stołecznym ratuszu.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/465271-prezydent-plocka-odpowiada-na-zarzuty-ozdoby