Do wyborów coraz bliżej, a sondaże nie dopieszczają opozycji. Nastroje w samej PO są wręcz grobowe. „Jeśli w wyborach między nami a PiS będzie różnica 15 proc., to trzeba pomyśleć o zakończeniu projektu Platforma” - przyznał w tygodniku „Wprost” jeden z polityków tej formacji.
Ostatnie sondaże poparcia politycznego pokazują ogromną przewagę PiS nad Koalicją Obywatelską. Ten dystans wynosi od 17 aż do nawet 23 proc.! Nic więc dziwnego, że nastroje w partii Grzegorza Schetyna są – delikatnie ujmując – minorowe.
Jeśli w wyborach między nami a PiS będzie różnica 15 proc., to trzeba pomyśleć o zakończeniu projektu Platforma
— powiedział tygodnikowi „Wprost” posmutniały polityk PO. Jako zagorzały „tuskowiec”, liczy na powrót Donalda Tuska, który – jego zdaniem – mógłby zmienić układ politycznych sił.
Pretensje członków PO są również kierowane bezpośrednio do szefa partii.
Niech Schetyna przestanie jeździć po kraju
— powtarza część regionalnych działaczy, którzy skarżą się, że nie pozwala Małgorzacie Kidawie-Błońskiej być realną twarzą kampanii. Ale powód, dla którego lider PO to robi, jest jak najbardziej pragmatyczny.
W ten sposób Schetyna przekonuje regionalnych baronów, by oddali na niego głos w wewnętrznych wyborach
— twierdzi rozmówca „Wprost”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tłumy na spotkaniach z premierem Morawieckim. Jak wyglądają happeningi opozycji? Te ZDJĘCIA mówią same za siebie
Czy 13 października okaże się początkiem końca dla Grzegorza Schetyny i projektu politycznego pod nazwą Platforma Obywatelska? Czas pokaże.
kpc/”Wprost”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/465057-grobowe-nastroje-w-po-jesli-bedzie-roznica-15-procent