Publikacja tygodnika „Sieci” o stronie „Sok z Buraka” sprawiła nie lada problem politykom Platformy Obywatelskiej. Kandydaci Koalicji Obywatelskiej w obliczu totalnej kompromitacji własnego środowiska nabrali wody w usta.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W nowym numerze „Sieci”: Mamy dowody, że za potężną maszyną politycznego hejtu stoją ludzie Platformy i jej pieniądze

Nie znam tej sprawy

— skwitował Grzegorz Schetyna.

Nie mogę nic skomentować, bo nie czytałam tego tekstu

— twierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska.

Ja nie znam strony „Sok z Buraka”

— upierał się, wbrew faktom, Paweł Zalewski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Paweł Zalewski złapany na kłamstwie! Polityk PO zapewnia, że nie zna strony „Sok z Buraka”, a promował ją na Twitterze. DOWÓD

Miał być „game changer”, tymczasem totalna opozycja znalazła się w poważnych opałach. I to w takim momencie kampanii!

gah

-

W najnowszym „Sieci”: Marek Pyza i Marcin Wikło opisują internetową społeczność SokzBuraka. To strony i profile społecznościowe z memami i żartami związanymi z polityką, a w rzeczywistości jedno z najbardziej hejterskich źródeł uderzających w Prawo i Sprawiedliwość mieszanką drwin, manipulacji i kłamstw.

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.