TYLKO U NAS. Dominik Tarczyński o ustaleniach "Sieci": SokzBuraka był internetową bojówką Platformy Obywatelskiej

SokzBuraka to była internetowa bojówka Platformy Obywatelskiej

— mówił Dominik Tarczyński w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości komentował ustalenia Marka Pyzy i Marcina Wikło w tygodniku „Sieci” nt. profilu SokzBuraka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Mroczna tajemnica polskiej polityki. SokzBuraka – najbardziej hejterski obszar Internetu

Nie jestem zaskoczony, bo SokzBuraka był internetową bojówką Platformy Obywatelskiej, która była finansowana w pośredni sposób. To, że ten mężczyzna jest zatrudniony przez PO, a teraz się odcina, nie oznacza, że nie jesteśmy świadomi o chodzi. Nie chodzi tylko o to, że ten człowiek był finansowany przez Platformę, ale również o to, jaką formę akceptowała Platforma. To złodzieje, którzy krzyczą: łapać złodzieja. To hipokryci, którzy zarzucają nam sianie hejtu, a to oni rozpoczęli przemysł pogardy

— powiedział.

Treści publikowane przez SokzBuraka to czysta nienawiść. Powinniśmy przestać używać słowa „hejt”, to czysta nienawiść, która nie ma nic wspólnego ze sporem politycznym. Ma niszczyć ludzi rodzinnie, osobiście. Gdy Grzegorz Schetyna ogłosił, że będą totalną opozycją, byłem pewien, że będą sprzeczać się z nami na każdy temat. Nie możemy tu mówić po prostu o dyskusji politycznej. To jest po prostu używanie pewnego rodzaju form esbeckich – oczerniania, zarzucania rzeczy, które nie miały miejsca. Sam tego doświadczyłem. Złożyłem zawiadomienia do prokuratury i należy czekać aż ci ludzie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Nie możemy sobie pozwolić na to, by nam wmówiono, że prześladujemy blogerów czy dziennikarzy

— dodał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Mroczna tajemnica polskiej polityki. SokzBuraka – najbardziej hejterski obszar Internetu

Tarczyński mówił też o kwestii zatrudnienia Mariusza Kozak-Zagozdy.

To jest przesada, że ten człowiek pracuje dla Klubu Parlamentarnego PO-KO. Dziwna jest też ta struktura zatrudnienia. Pracuje dla PO, Ratusza i KP. To jest absolutny skandal, że kluby parlamentarne wykorzystują publiczne pieniądze do tego, by siać nienawiść. Lech Wałęsa mówi, że dojdzie do wojny domowej, z drugiej strony mamy internet zalewany kłamstwami, pomówieniami i grafikami z nienawiścią. Mamy do czynienia z procesem rozwoju nienawiści. Jeżeli tego nie powstrzymamy to dojdzie do tragedii

— mówił Dominik Tarczyński.

Not. TK