Grzegorz Schetyna w swoim wystąpieniu podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej w Sosnowcu pomylił datę wyborów… z datą wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na konwencji KO po staremu: kilka okrągłych zdań i straszenie PiS-em. „Nie było bardziej antykobiecej ekipy rządowej niż ta obecna”

W trakcie swojego wystąpienia szef PO atakował Prawo i Sprawiedliwość za - jego zdaniem - „puste obietnice”. Mówiąc o zbliżających się wyborach pomylił ich termin - 13 października z 13 grudnia - datą symboliczną w historii Polski.

To nie jest wiarygodność, to jest ich polityka. Polityka, która polega na tym, że jedno stanowią obietnice, a drugie brak ich realizacji. Niewiarygodna ekipa z pustymi frazesami i pustymi obietnicami. Jestem przekonany, że 13 grudn… 13 października wszyscy to z bliska zobaczą, szczególnie tu - w Zagłębiu i na Śląsku

— mówił przewodniczący PO.

CZYTAJ TAKŻE: Świetne poczucie humoru premiera Morawieckiego. Żart na konwencji wzbudził aplauz: „Św. Mateusz był celnikiem i poborcą podatków”

xyz/Twitter