Szef sztabu wyborczego i europoseł PiS Joachim Brudziński w rozmowie z portalem wPolityce.pl w ironiczny sposób „gratulował” politykom PO-KO za pomoc sztabowcom PiS.

Komentując akcję Koalicji Obywatelskiej SilniRazem, która nawiązuje do hashtagu używaneg m.in. przez wiele hejterów, odpowiedział:

Mogę tylko pogratulować sztabowcom PO. Nikt w ostatnich czasach nie pomaga nam, czyli sztabowcom PiS, tak jak pan Brejza, Szłapka, Kidawa-Błońska. Uczynienie hashtagu w sposób oczywisty kryjącego bardzo wiele złych emocji, agresji, grubiaństwa, hastagiem całej kampanii KO, jest czymś z pogranicza kabaretu politycznego, a nie profesjonalnie prowadzonej kampanii. Mogę się tylko jako szef sztabu PiS cieszyć, że mamy za przeciwników pana Brejzę czy pana Szłapkę.

Joachim Brudziński odniósł się też do akcji profrekwencyjnej „Nie świruj. Idź na wybory”, w której niczego złego nie dopatrzył się lider PO Grzegorz Schetyna. „Atakować akcję profrekewncyjną, to trzeba, albo nie mieć dystansu do dowcipu, (…) albo robić to w sposób prymitywny, jak dziennikarze TVP, atakując i obrażając aktora, który prezentuje jakąś postawę” - mówił lider PO.

Jeżeli miałbym kontynuowane te podziękowania jako szef sztabu wyborczego, to największe należą się Grzegorzowi Schetynie. Panowie Brejza i Szłapka też są nam bardzo pomocni, ale ich zaangażowanie ma się nijak do tego, co robi dla nas Grzegorz Schetyna. Bardzo panu dziękujemy również za tę wypowiedź. Co do samej akcji, to mogę powiedzieć tyle – to, że ktoś jest niewątpliwie wybitnym aktorem, wcale nie oznacza, że jest człowiekiem mądrym. Najlepszym tego przykładem są ci, którzy wzięli w tej akcji udział

— stwierdził szef sztabu PiS.

as