Zaangażowanie polityczne ludzi kultury rzadko wychodzi im na dobre i dlatego powinni - zwłaszcza jeżeli są uznanymi mistrzami w swojej dziedzinie - być bardzo ostrożni, kiedy ktoś chce doraźnie, a często niecnie wykorzystać ich sławę.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Prezes ZPAP: „Kampania społeczna, w której występuje Pszoniak jest oburzająca, obraża uczucia i godność ludzi”
Wojciech Pszoniak jest wielkim aktorem w międzynarodowej skali. Jego kreacje, począwszy od tych w Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w jego najlepszych latach, wywoływały aplauz widowni i uznanie krytyki. Tak jest do dzisiaj.
Od pewnego czasu nie ukrywa on w publicznych wypowiedziach swoich politycznych sympatii i antypatii, do czego ma pełne obywatelskie prawo. Nie jestem jednak w stanie pojąć, dlaczego dał się namówić do udziału w żenującej kampanii pod hasłem „Nie świruj, idź na wybory” i w dodatku wystąpił w spocie tak niesmacznym oraz podłym, że trudno znaleźć cenzuralne słowa, aby go adekwatnie opisać.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak zachęcają do pójścia na wybory?! Aktor parodiuje chorych psychicznie? Ale jest film, który przebił nawet tak niski poziom!
Za moich młodych lat takie zachowania kwitowało się stwierdzeniem, że ktoś „robi wiochę”. Jest mi bardzo smutno, że muszę je odnieść do mojego ulubionego artysty.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/464772-pszoniak-robi-wioche