Byli ambasadorowie działający w ramach Konferencji Ambasadorów RP znów poczuli się w obowiązku do walki z polskim rządem. Tym razem nie donoszą za granicę, tylko kierują swój apel do wyborców. Straszą, że jeśli wygra PiS, to rzekomo w Polsce może skończyć się demokracja.
Konferencja Ambasadorów uważa za swój obowiązek podkreślić, że od wyniku wyborów 13 października zależeć będzie ustrój naszego państwa, nasza pozycja w Europie i świecie oraz nasze bezpieczeństwo. Być może na pokolenia
— piszą byli ambasadorowie Polski.
Jeśli Polacy nie wybiorą opcji demokratycznej, następne głosowania mogą być już tylko fasadą. Twórcy naszej niepodległości w roku 1989 wiedzieli, że suwerenność to zakotwiczenie Polski w systemie międzynarodowych instytucji opartych na wspólnym modelu ustrojowym i wspólnie wyznawanych wartościach. Wstąpienie do NATO i Unii Europejskiej stało się tego gwarancją. Polska demokracja i polska polityka zapewniały nam coraz mocniejszą pozycję w tych wspólnotach. Dramatyczne zmiany ostatnich lat sprawiły, że spójność, a nawet samo istnienie tych instytucji jest kwestionowane. To groźne dla Polski i nasza racja stanu wymaga przeciwdziałania
— dodają.
Odchodząc od demokracji Polska znajdzie się na marginesie świata zachodnich wartości, stając się coraz mniej znaczącym i szanowanym państwem w polityce europejskiej i międzynarodowej
— stwierdzają ambasadorowie.
Widać, że byli ambasadorowie wyjątkowo nie mogą pogodzić, iż ich faworyci nie są przy władzy i z dużym prawdopodobieństwem po wyborach również nie będą.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szczyt bezczelności! Byli ambasadorowie atakują Polskę i piszą list do Trumpa: „Przybywa Pan do kraju, który nie jest praworządny”
as/wiadomo.co
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/464711-konferencja-ambasadorow-rp-straszy-polakow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.