Janusz Korwin-Mikke (Konfederacja) i Joanna Senyszyn (SLD) to politycy dwóch skrajności! Jak można było się spodziewać, ich dyskusja była nader… oryginalna.
Uważam, że ideologia LGBT jest znacznie groźniejsza niż zagrożenia klimatyczne
— mówił lider Konfederacji Wolność i Niepodległość.
Jest to próba rozwalenia społeczeństwa normalnego. Geje, nie mylić z homosiami - niektórzy to udają - są opłacani, żeby rozwalić społeczeństwo, ośmieszyć instytucję małżeństwa
— stwierdził.
Naprawienie gospodarki to nie jest problem, ale naprawa zdemoralizowanego narodu to dwa pokolenia
— dodał Korwin-Mikke.
Ci ludzie chcą mieć po prostu takie sama prawa jak inne heteroseksualne Polki i heteroseksualni Polacy
— odpowiadała Joanna Senyszyn, dodając, że w wielu krajach, w których małżeństwa homoseksualne są legalne, rodziny heteroseksualne mają się dobrze.
W Sodomie było jeszcze lepiej
— ripostował Korwin-Mikke.
Nie ma żadnej ideologii gender
— próbowała przekonywać kandydatka SLD w wyborach parlamentarnych.
Senyszyn wręczyła politykowi Konfederacji książkę opracowaną pod własną redakcją pt. „Zdeptana tęcza”, z dedykacją: „Aby lepiej pan poznał problemy środowisk LGBT”.
W Polsce są środowiska onanistów, znacznie liczniejsze…
— odparł prowokacyjnie Korwin-Mikke.
Nas to brzydzi, nie chcemy tego oglądać
— mówił o parach gejowskich.
W dalszej części programu Senyszyn twierdziła, że w Polsce jest „piekło kobiet”, które nie mają dostępu do legalnej aborcji.
Piekło kobiet? To prawda, kobiety nie chcą dokonywać aborcji i to jest piekło. Jeśli nie ma zakazu, to partner może na niej wymusić aborcję. (…) Gdzie prawa mężczyzn? Jakim prawem kobieta zabija dziec również tego mężczyzny?
— dyskutował Korwin-Mikke.
Tematy poważne, ale starcie okazało się nieco komiczne.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Marcin Wikło: Choćby Senyszyn zjadła tysiąc kotletów, to nie wykrzywi prawdy o Niezłomnych
kpc/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/464621-polityczny-kabaret-korwin-mikke-i-senyszyn-w-jednym-studiu