„Nawet jeżeli zostanie przegłosowany ten wniosek do Trybunału, to są to moralne straty Tuska, a nie finansowe. On nie dziesiątki tysięcy złotych zarabiał tylko dziesiątki tysięcy euro zarabiał miesięcznie” - powiedział poseł Marek Jakubiak na antenie wPolsce.pl.

Chciałem zobaczyć kto kradnie, gdzie kradnie i ile kradnie i gdzie są pieniądze

— podsumował pracę komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT.

Podkreślał, że kiedy zaczął domagać się przesłuchania niewygodnych świadków, w tym również polityków, potem „dosłownie w ciągu 24 godzin” najpierw PiS się nie zgodził, a potem „wszyscy się zgodzili, żeby odwołać Jakubiaka”.

Przyszła do tej komisji taka maniera, że tylko polityków sprawdzamy, tylko polityków przesłuchujemy, a polityk jako urzędnik zawsze odpowie, że „nie pamiętam”. I nie ma pan sposobu, żeby im przywrócić pamięć

— mówił Jakubiak na antenie wPolsce.pl, dodając, iż po tej komisji nie spodziewał się niczego więcej, jak tylko wniosku do Trybunału Stanu, który „też nic nie wniesie”.

Z tym stanowiskiem Marka Jakubiaka nie zgodził się Bartosz Kownacki, który przekonywał, że kara wymierzona Donaldowi Tuskowi przez Trybunał Stanu może być dla niego dotkliwa – byłemu premierowi grozi do 11 lat zakazu pełnienia urzędów publicznych.

Nawet jeżeli zostanie przegłosowany ten wniosek do Trybunału, to są to moralne straty Tuska, a nie finansowe. On nie dziesiątki tysięcy złotych zarabiał tylko dziesiątki tysięcy euro zarabiał miesięcznie

— ripostował Jakubiak.

W jego ocenie Komisja VAT-owska porusza się po hipotezach.

Cały czas działała w sferze domysłów, uników, mówienia o niczym, natomiast tam, gdzie są średnie szczeble kierownicze, tam gdzie są urzędy skarbowe, tam gdzie kradło się na potęgę pieniądze – nic, ani słowa. O to mam gigantyczną pretensję do pana przewodniczącego Horały, dlatego, że tak naprawdę nic nie udowodnił, tylko wskazuje politycznie na Tuska

— oświadczył Jakubiak.

Tusk nigdy nie był gospodarzem. On był politykiem. Ja dlatego twierdzę, że Polska jako przedsiębiorstwo powinna być zarządzana przez ludzi, którzy mają o tym pojęcie. Polityk nie powinien zarządzać państwem

— podsumował.

W ocenie Jakubiaka Donald Tusk „jest najbardziej perfidnym politykiem w Polsce, dlatego że on potrafił emocje państwa polskiego wykorzystywać, emocje kolegów, znajomych itd”.

Wszyscy w PO wiedzą, jak bardzo bezwzględnym był przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, jak był zimny i wyrachowany i tylko rachował na siebie

— podkreślił, wyrażając jednocześnie wątpliwości, czy uda się uzyskać ponad 270 głosów w parlamencie, żeby postawić Tuska przed Trybunałem Stanu.

Komisja VAT-owska spaliła ten potencjał, który miała, wykryć dlaczego skarbnik, jeden z ministrów w Miami siedzi i interesów pilnuje. Dlaczego tego nie odkryto? Dlaczego dokumenty, które przychodziły, z których jasno wynikało: ścieżka przerzutu polskich pieniędzy z wyłudzeń VAT-u z Francji na Karaiby, z Karaibów do Miami. Dlaczego tego nie sprawdzono?

— pytał.

aw/wPolsce.pl