Drewniane słupy z billboardem reklamującym kandydaturę posła PO Arkadiusza Myrchy załamały się i uszkodziły trzy samochody. W zdarzeniu, do którego doszło w Toruniu, nikt nie ucierpiał – poinformowała Wirtualna Polska.
Polityk stwierdził, iż odpowiedzialność za incydent ponosi firma, która udostępniła powierzchnię reklamową, nie zaś jego sztab.
Drewniane słupy, na których wisiał baner po prostu nie wytrzymały siły wiatru. Słupy należą do firmy, która komercyjnie świadczy usługi reklamowe. Oczywiście natychmiast poinformowaliśmy ją o całej sprawie
— wyjaśnia Arkadiusz Myrcha w rozmowie z Wirtualną Polską.
Rozmawiałem z właścicielem jednego z uszkodzonych aut. Nie było tam poważnych usterek, nikt nawet nie zgłosił sprawy na policję
— dodaje.
Nie przekonało to jednak mediów, gdzie pojawiły się oskarżenia pod adresem współpracowników posła PO. Myrcha odpiera te zarzuty, twierdząc, iż nie mają pokrycia w rzeczywistości i stanowią element wymierzonej przeciwko niemu kampanii.
aw/Wirtualna Polska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/464576-slupy-z-wizerunkiem-myrchy-runely-na-samochody-w-toruniu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.