„Gazeta Wyborcza” opublikowała na swoich stronach fragment rozmowy z Dariuszem Piontkowskim. Jak wynika z tytułu artykułu, minister edukacji miał stwierdzić, że „samorząd dziennikarski” ma bronić standardów takich, jakie są w obecnej TVP. Okazuje się, że minister Piontowski nie powiedział tych słów. Informację „GW” z tym tytułem podało kilku dziennikarzy.

To jest telewizja publiczna, która przekazuje informacje o tym, co się dzieje w naszym państwie. (…) Jest dobrą telewizją informująca o tym , co się w państwie dzieje. Wypełniającą tę lukę, której stacje komercyjne często nie wypełniają

— powiedział szef MEN.

Rozmawiająca z nim redaktor Dobrosz-Oracz zadała pytanie:

Czy samorząd dziennikarski powinien pilnować tego rodzaju „standardów”?

Piontkowski odpowiedział:

Między innymi również pokazuje te zjawiska kulturalne, które w innych stacjach komercyjnych się nie pojawiają. (…) Każda grupa zawodowa ma swój samorząd. Każdy z zawodów ma prawo do tego, by tworzyć własny samorząd.

Jak widać, z ust ministra Piontkowskiego nie padło stwierdzenie o tym, że „samorząd dziennikarski” ma pilnować standardów prezentowanych przez TVP.

mly/wyborcza.pl