Paweł Kasprzak nie daje za wygraną! Lider Obywateli RP ponownie wzywa Kazimierza Michała Ujazdowskiego, aby ten stanął z nim do przedwyborczej debaty. Kasprzak na Facebooku zamieścił długi wpis, w którym odpowiada na zarzuty, jakoby rozbijał głosy opozycji i otwierał drogę do zwycięstwa PiS. Działacza wsparli m.in. Agnieszka Holland i Jan Hartman.
Z kandydaturą Kazimierza Michała Ujazdowskiego Grzegorz Schetyna ma problem nie od dziś. Z tym, aby były polityk Prawa i Sprawiedliwości startował z list Koalicji Obywatelskiej do Senatu, od początku nie zgadzali się sympatycy opozycji. Powstała nawet specjalna petycja do lidera PO, której autorzy wytykają Ujazdowskiemu konserwatywne poglądy, a nawet rasizm i antysemityzm. Schetyna jednak nic sobie z tego nie zrobił.
Teraz Kasprzak zapowiada, że nie wycofa się z wyborów bez debaty z Ujazdowskim.
Głosowanie na Kasprzaka rozbije głosy opozycji i otworzy drogę do zwycięstwa PiS – słyszę w związku ze swoją kandydaturą. Głosując na Kasprzaka, głosujesz na PiS – tak brzmi konkluzja i to od niej wypada zacząć, bo w tych przedwyborczych rachunkach tkwi najzwyklejsza podłość.
Nie ja byłem członkiem Prawa i Sprawiedliwości i nie byłem jego wiceprezesem. Nie ja pisałem dla tej partii projekty konstytucji, które proklamowały państwo wyznaniowe, znosiły pojęcie obywatelskiej wolności i podporządkowywały ją woli politycznej władzy. Nie ja głosowałem za projektami naruszającymi podstawowe ludzkie prawa. Nie ja cenzurowałem wolną sztukę w imię ksenofobicznej idei dominacji narodowego katolicyzmu, która rozpętała polską wojnę. Spośród trójki kandydatów zgłoszonych do Senatu w okręgu 44. dla czterech dzielnic Warszawy i Polaków za granicą – to nie ja jestem kandydatem PiS. Nie ja nim jestem również spośród dwójki zgłoszonej przez opozycję. Znajmy podstawową miarę rzeczy, wypowiadając tego rodzaju oceny. Nie ja jestem kandydatem PiS, a mówiąc to, wyrażam się najdelikatniej jak można
—napisał Kasprzak.
A może to głosowanie na Kazimierza Michała Ujazdowskiego rozbije głosy? Skąd ta asymetria w ocenie? Z nas dwóch to ja wzywam do debaty, która rozstrzygnie, kto pozostanie na placu boju przeciw PiS. Z nas dwóch to ja deklaruję wycofanie własnej kandydatury. Minister Kultury i profesor prawa Kazimierz Michał Ujazdowski debaty odmawia. Kto więc i co dokładnie rozbija? Czy to naprawdę jestem ja? Dlatego, że ośmieliłem się wreszcie sprzeciwić woli partyjnych liderów po czterech przegranych przez nich wyborach i po dwóch latach daremnych prób perswazji? Dlatego, że daję wyborcom realny wybór? Dlatego, że protestuję, kiedy największa partia opozycji robi wszystko, by zniechęcić własnych wyborców? Pozbawić ich wpływu na polityczne decyzje motywowane niejasnymi partyjnymi interesami?
—pyta rozgoryczony lider Obywateli RP.
Bez debaty się nie wycofam. Wiem, czym to grozi. Wiem, że w rezultacie wygrać może kandydat PiS. Proszę jednak nie mnie czynić odpowiedzialnym za los zakładników trzymanych pod lufą i groźbą – albo Kazimierz Michał Ujazdowski, albo PiS. To nie ja trzymam karabin, nie mój palec leży na spuście. Ja od tego szantażu próbuję uwolnić ludzi. I wygrać tę bitwę dla nich. Przykro mi, ale innych słów nie znajduję: zwykłą podłością jest czynić mnie odpowiedzialnym. (…) Nie skapituluję, nie zostawię zakładników samych wobec szantażu i nie zostawię przyjaciół
—apeluje Kasprzak.
Apel lidera Obywateli RP, aby Ujazdowski stanął z nim do debaty, wsparła m.in. Agnieszka Holland.
Bardzo bym chciała, żeby kandydat KO do senatu z okręgu 44 (cześć Warszawy i zagranica) zgodził się jednak na uczciwa, wyczerpująca debatę z kandydatem Obywateli RP - Pawlem Kasprzakiem. Nie rozumiem odmowy i jej dziwnych uzasadnień. Obywatel Paweł Kasprzak, Walczący od 4 lat o demokracje i praworządność Obywatele RP i wszyscy zainteresowani, świadomi wyborcy zasługują na poważne traktowanie, szacunek i rozmowę. Tylko tyle i - jak się okazuje - aż tyle
—napisała reżyser na Facebooku.
Ujazdowski nie bądź tchórz
Stań z Kasprzakiem
I to już!
Poeta pamięta!
—napisał z kolei Jan Hartman.
kk/Twitter/Facebook/Paweł Kasprzak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/464070-to-dopiero-upor-kasprzak-domaga-sie-debaty-z-ujazdowskim