Chcemy, by Polska rozwijała się ciągle w dobrym, szybkim tempie - mówił w sobotę na konwencji regionalnej w Pile szef PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślił przy tym, że PiS traktuje rozwój jako coś, co dotyczy całego społeczeństwa. My chcemy, by korzystali wszyscy - podkreślał.
Szef PiS wymienił inwestycje, które mają miejsce w regionie, zaznaczając jednocześnie, że zastanawiał się, jak wspólnie je określić.
CZYTAJ TAKŻE: Konwencja PiS w Łodzi. Debata z udziałem premierów Szydło i Morawieckiego. „Bronimy konstytucji i jej najważniejszych zapisów”
Jak wspólnie określić te wszystkie przedsięwzięcia wspierane przez rząd? (…) Jak spojrzeć na to przedsięwzięcie, które dzieje się tutaj, w tym okręgu wyborczym, ale także dzieje się w całym kraju?
—pytał.
Jak podkreślił, jest to realizacja pewnego planu, „wielkiego planu, planu, który składa się z rzeczy mniejszych (…), jak i tych przedsięwzięć ogromnych”.
Chcemy poprzez te plany, poprzez wsparcie biznesu na różne sposoby doprowadzić do tego, by Polska rozwijała się ciągle w dobrym tempie, szybkim tempie, by różnica w poziomie życia i komforcie życia między naszą ojczyzną a tymi, którzy są na zachód od naszych granic, była ciągle redukowana. Żeby w pewnym momencie, nie tak bardzo odległym, była ona zredukowana do zera
—podkreślił szef PiS.
Kaczyński ocenił, że jest to gigantyczne zadanie, jednak możliwe do realizacji, o czym świadczą także opinie ekspertów.
Za 14 lat poziom przeciętny Unii Europejskiej, za 21 lat - Niemcy. A nasz pełen dynamizmu i znakomitych zdolności premier mówi: to będzie jeszcze szybciej i to powinno być jeszcze szybciej
—dodał.
Prezes PiS podkreślił, że zasadniczą różnicą, która odróżnia PiS od „tych, którzy rządzili wcześniej” jest „traktowanie tego rozwoju jako czegoś, co dotyczy całego społeczeństwa”.
Zarówno, jeśli chodzi o podziały terytorialne, a także podziały społeczne
—dodał.
My chcemy, by korzystali wszyscy. Co więcej, my wiemy, że ten plan jest do zrealizowania tylko wtedy, jeśli wszyscy będą z niego korzystali. On jest niemożliwy do zrealizowania w strukturze społecznej, którą budowano dotychczas, w strukturze społecznej, w której była grupa profitentów (…) i ta pozostała część społeczeństwa, która nie korzystała albo często ponosiła bardzo poważne, negatywne konsekwencje zmian
—podkreślił Kaczyński.
Zaznaczył przy tym, że PiS „całkowicie odrzuca ten model”, który był „głęboko niesprawiedliwy i głęboko nieefektywny”.
Kaczyński powiedział, że podwyższenie płacy minimalnej to nie jest „gest wyborczy”, ale „racjonalny plan zmierzający do tego, by ta choroba gospodarki, która się nazywa +postkomunizm+ - gospodarka postkomunistyczna, a niektórzy mówią postkolonialna - żeby to się raz na zawsze skończyło”.
Polska musi być krajem, gdzie gospodarka opiera się na wysokich technologiach, a nie na niskich płacach
—podkreślił prezes PiS.
To nie jest przeciw komukolwiek, to jest za tymi wszystkimi, którzy chcą i potrafią pracować. W różnych rolach społecznych, w różnych miejscach. Ale powtarzam: chcą i potrafią - bo na takich ludziach opiera się rozwój każdego kraju i na takich ludziach musi się opierać także rozwój Polski
—powiedział
Podczas konwencji PiS w Pile (woj. wielkopolskie) Kaczyński podkreślił, że Polska musi dbać o rodzinę. Zaznaczył przy tym, że „monogamiczna rodzina oparta na związku kobiety i mężczyzny (…) jest dziś atakowana na różne sposoby”. „Musimy ten atak odrzucić” - dodał.
CZYTAJ TAKŻE: [Prezes PiS w obronie rodziny: Tolerancja „tak”, ale afirmacja wszystkiego, co komukolwiek do głowy przyjdzie, „nie”
Zapewnił przy tym, że nie zapomina o osobach wychowujących dzieci samotnie.
Z pełnym szacunkiem odnoszę się do rodzin, w których mamy matkę i dzieci, czy rzadziej ojca i dzieci. To też są rodziny i niczego im nie odbieramy
—powiedział prezes PiS.
Podkreślił też, że rodzina nie jest ze swojej natury instytucją opresyjną.
Rodzina przede wszystkim jest tą komórką społeczną, która nie tylko przekazuje życie, ale także przekazuje podstawowe normy kulturowe i cywilizacyjne. To jest najistotniejsze i dlatego jej bronimy i będziemy jej bronić
—oświadczył.
Według niego, w Polsce trwa atak na rodzinę, „atak na dzieci, próba ich seksualizacji od najmłodszych lat, próba wyrwania ich rodzinie, podporządkowania ich kulturze edukacji, na którą rodzina się nie zgadza”.
My się nie zgadzamy i się nie zgodzimy
—powiedział Kaczyński.
Nie będzie małżeństw homoseksualnych, a tym bardziej nie będzie adopcji dzieci. Natomiast będzie w Polsce wolność, wolność we wszystkich dziedzinach, wolność nieograniczona przez poprawność polityczną. Ta poprawność już w różnych miejscach Europy bardzo tę wolność ograniczyła. U nas tego nie będzie, nie zmuszą nas byśmy przyjmowali tego rodzaju rozwiązania. Polska będzie wolnym krajem
—zapewnił prezes PiS.
Prezes PiS nawiązał w tym momencie również do tzw. „planu Rabieja”.
Jest taki zamysł funkcjonujący w naszym życiu publicznym, który ma już swoją nazwę od nazwiska pewnego pana. To jest tzw. plan Rabieja. Najpierw związki. Jak one się nazywają? Partnerskie, no właśnie, partnerskie. Później małżeństwa homoseksualne, a w końcu adopcja dzieci. Czyli dzieci jako przedmiot zabawy, przedmiot satysfakcji dla pewnych ludzi. Otóż nie. Nigdy nie. Dzieci są podmiotem, dzieci muszą być chronione, dzieci są wielkim skarbem, największym skarbem narodu
—podkreślił lider Zjednoczonej Prawicy.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/463846-prezes-pis-trwa-atak-na-dzieci-my-sie-na-to-nie-zgadzamy