Co za kabaret! Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz najwyraźniej pozazdrościła Rafałowi Trzaskowskiemu i postanowiła stworzyć gdańską „strefę relaksu”. W Dolnym Mieście powstała “tętniąca życiem ulica”. Postanowiono zamknąć dla ruchu kołowego jedną z ulic i wysypać na nią piach. Na miejscu pojawiły się też leżaki, palmy i skrzynki. Projekt kosztował gdańszczan ponad 103 000 zł.
Ideą i głównym założeniem akcji organizowanej przez Miasto Gdańsk z aktywnym udziałem jej mieszkańców jest przekształcenie skrzyżowania ulic Jaskółczej, Śluzy i Jałmużniczej na Dolnym Mieście w przyjazne miejsce spotkań sąsiedzkich, z przestrzenią przeznaczoną na aktywne działania artystyczne, kreatywne i sportowe
— tak napisano o tym projekcie na stronie Urzędu Miasta Gdańska. Na stronie miasta można się też przeczytać, że ulica ma się stać „aktywnym laboratorium pełnym ciekawych eksperymentów”. Podobno jest to „przywrócenie ulicy mieszkańcom”. Przynajmniej tym, którzy nie chcą poruszać się samochodem. Zresztą na miejscu w ramach warsztatów mają się odbywać m.in. konkursy plastyczne „Dzień bez samochodu”.
Jak donosi portal „Gdańska Strefa Prestiżu”, nikt nie konsultował z mieszkańcami okolicznych ulic tego projektu. Tymczasem kupa piachu będzie leżała na ulicy od 9 do 22 września. Mieszkańców dziwi, dlaczego projekt został zrealizowany na ulicy, utrudniając tym samym gdańszczanom przemieszczanie się samochodami w tym rejonie, skoro w pobliżu tego miejsca są co najmniej trzy place, na które można było wysypać piach.
Jeden z rozmówców portalu „Gdańska Strefa Prestiżu” stwierdził, że z projektu najbardziej zadowolone są koty i psy, które mogą się tam załatwiać. Ulica pełni rolę wielkiej kuwety.
W czasie rozmów dziennikarza portalu „Gdańska Strefa Prestiżu” z mieszkańcami, zdezorientowani sytuacją kierowcy przejeżdżali omijali wątpliwą „atrakcję” jadąc chodnikiem, a jeden z nich przejechał wprost przez „wielką kuwetę”.
CZYTAJ TAKŻE: Kto korzysta ze strefy relaksu na Placu Bankowym? „Chillout za 1 mln złotych. Wszystko dzięki prezydentowi Trzaskowskiemu”
Trzaskowskiego #StrefaRelaksu ma godnego rywala. Gdańsk pozazdrościł Warszawie i otwiera istną #StrefaPrestiżu czyli #UlicaPełnaŻycia. Dulkiewicz może być dumna-atrakcja jest uczęszczana. Przez psy i koty.Mieszkańcy nazwali ją najwiekszą kuwetą w mieście
— napisała na Twitterze poseł Anna Maria Siarkowska.
Szkoda, że za kuriozalne pomysły władz Warszawy i Gdańska muszą płacić mieszkańcy.
as/Twitter/gdansk.pl/gdanskstrefa.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/463755-wielka-kuweta-w-gdansku-ulice-zasypano-piachem