„Wolę się skupić na orzekaniu, wydawaniu wyroków dla ludzi, którzy na to czekają latami” - tłumaczył swoją niesubordynację i niestawienie się przed rzecznikiem dyscyplinarnym sędzia Krystian Markiewicz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szokująca prowokacja prezesa zbuntowanych sędziów! Nie stawił się przed rzecznikiem dyscyplinarnym, bo nie podoba mu się jego powołanie!
Sędzia Markiewicz uznał najwyraźniej, że stoi ponad prawem i sam może oceniać, które wezwania go dotyczą, a które nie. Jednoznaczne stanowisko w tej sprawie przedstawił już sędzia Piotr Schab, Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych. Postawę Markiewicza nazwał „jaskrawym naruszeniem prawa”.
Swoją decyzję sędzia Markiewicz tłumaczył na antenie TVN 24.
Przede wszystkim dlatego, że naszym przekonaniu działają oni nielegalnie. Ich działalność nie ma nic wspólnego z etyką sędziowską
— mówił szef Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.
Mówiąc krótko, nie jestem sędzią do wynajęcia przez ministra Ziobrę czy innych polityków. Wolę się skupić na orzekaniu, wydawaniu wyroków dla ludzi, którzy na to czekają latami, a nie na spotkaniach z tymi osobami
— dodał.
Dalej sędzia Markiewicz wyjawia - jak się wydaje - prawdziwy cel swojego nieposłuszeństwa. To prowokacja mająca na celu wszczęcie przeciwko niemu postępowania dyscyplinarnego.
Oczekuję, że już dziś pewnie będzie wszczęte postępowanie dyscyplinarne przeciwko mnie, z tego powodu, że się nie stawiłem
— nie kryje Markiewicz.
Działanie sędziego Markiewicza trudno uznać za przypadkowe w obliczy doniesień z Brukseli o kolejnych działaniach unijnych instytucji skierowanych przeciwko polskiemu rządowi w kontekście reformy sądownictwa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Znów chcą grillować Polskę! Komisja PE będzie interweniować w sprawie społeczności LGBT i „zastraszania” sędziów
xyz/TVN 24.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/463663-sedzia-markiewicz-kreuje-sie-na-meczennika-opozycji