Chcemy Polski opartej o tradycyjną rodzinę, a jest to stały związek kobiety i mężczyzny i dzieci - mówił w Słupsku prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślił jednocześnie, że próba interpretacji jego słów o rodzinie jako krytyki samotnych matek to coś „haniebnego”.
W swoim wystąpieniu Kaczyński ocenił, że jego zdaniem nie ma symetrii między rozwojem, a „wprowadzaniem jakichś związków (partnerskich - PAP)”.
To jedno z drugim nie ma kompletnie nic wspólnego
—powiedział.
My chcemy Polski opartej o tradycyjną rodzinę. Mówię o tym, bo ktoś tam, jak wychodziłem z poprzedniego spotkania, krzyczał do mnie: +Jak ty śmiesz mówić, jak powinna wyglądać rodzina?+. Otóż śmiem. A jak powinna? To wiadomo. Stały związek kobiety i mężczyzny, no i dzieci. No i tyle, prosta sprawa
—powiedział.
Jak podkreślił, z „różnych względów” niektórym osobom przychodzi wychowywać dzieci samotnie.
My to w pełni szanujemy, my naprawdę pochylamy się z troską nad tymi wszystkimi, którzy znaleźli się w takiej sytuacji
—powiedział. Jak dodał, „w ogromnej większości są to panie”.
Ta próba wykorzystywania mojej wypowiedzi w ten sposób, że ja jestem przeciwko samotnym matkom, to jest po prostu coś haniebnego, odrażającego
—powiedział.
Zdaniem prezesa PiS 13 października społeczeństwo będzie miało do wyboru z jednej strony „postęp i społeczny, i ekonomiczny, i normalność w naszym życiu”, a z drugiej - powrót do tego, co było.
Byśmy wracali do postkomunizmu, do postkolonializmu i jednocześnie, żebyśmy przyjmowali te wszystkie wynalazki, o których tutaj też wspominałem
—powiedział.
Jak podkreślił, wybór należy do ludzi.
Ale ja wierzę, że jeżeli się zmobilizujemy, jeżeli do ostatniego dnia, do 11 października, późnego wieczora, do północy będziemy ciężko pracowali, to zwyciężymy
—powiedział prezes PiS.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/463601-kaczynski-jak-powinna-wygladac-rodzina-to-wiadomo