Plan prac Sejmu, ustalony 10 września, uwzględniający dwa dni 86. posiedzenia 15 i 16 października pozostaje aktualny - przekazał PAP dyrektor Centrum Informacyjnego Sejm Andrzej Grzegrzółka. Posłowie PO-KO chcą, aby posiedzenie zostało dokończone w ciągu 10 najbliższych dni.
CZYTAJ WIĘCEJ: To już pewne! Terlecki: Prezydium Sejmu zdecydowało, że najbliższe posiedzenie Sejmu zostanie przerwane i wznowione po wyborach
Posłowie PO-KO postulują, by rozpoczęte w środę, ostatnie w tej kadencji, posiedzenie Sejmu zostało dokończone w ciągu 10 dni, a nie po wyborach parlamentarnych. Wniosek w tej sprawie skierowany zostanie w czwartek do marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
Marszałek Sejmu do każdej wpływającej korespondencji podchodzi z uwagą i atencją. Jednocześnie warto zaznaczyć, że plan prac Izby, ustalony 10 września, uwzględniający dwa dni 86. posiedzenia 15 i 16 października pozostaje aktualny
—przekazał Grzegrzółka.
Poseł PO-KO Cezary Tomczyk uzasadniał na konferencji prasowej w Sejmie wniosek o szybkie dokończenie posiedzenia izby tym, że „Sejm bez legitymacji nie może decydować o najważniejszych sprawach państwa”.
Nie jest problemem czas. Problemem jest jakiś diabelski plan, który powstał w głowie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego
—podkreślił.
CZYTAJ WIĘCEJ: Przeniesione posiedzenie Sejmu? Opozycja sięga po teorie spiskowe, ale polityków KO… nie ma w Sejmie. Terlecki: Powodem jest kampania
Prezes Kaczyński traktuje państwo jako swoją własność. Traktuje Trybunał Konstytucyjny, traktuje prokuraturę, ministerstwa, jakby to nie było państwo prawa, tylko państwo Prawa i Sprawiedliwości
—dodał poseł.
Według PO-KO wniosek o dokończenie obrad jest również „testem” dla marszałek Witek.
Nie może być tak, że marszałek Sejmu jest po prostu nominatką prezesa Kaczyńskiego. To jest druga osoba w państwie, która ponosi konstytucyjną odpowiedzialność. Osoba, która sprawuje bardzo wysoki państwowy urząd i w wyjątkowych okolicznościach zastępuje prezydenta RP
—zaznaczył Tomczyk.
Zgodnie z decyzją, która zapadła we wtorek wieczorem na posiedzeniu prezydium Sejmu, rozpoczęte w środę rano ostatnie posiedzenie Sejmu tej kadencji, zostało przerwane w czwartek nad ranem i ma być kontynuowane po wyborach parlamentarnych, w dniach 15-16 października. Zostało to uzasadnione krótką kampanią wyborczą i prośbami posłów, żeby mogli jechać do okręgów. Wniosek o przerwę zgłosił klub PiS. Pierwotnie ostatnie w tej kadencji posiedzenie Sejmu miało zakończyć się w ten piątek.
W środę marszałek Sejmu zadeklarowała, że podczas kontynuacji posiedzenia Sejmu - 15 i 16 października „nie będzie żadnych zmian” jeśli chodzi o harmonogram obrad.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/463533-opozycja-domaga-sie-dokonczenia-posiedzenia-sejmu