Nigdy żaden Sejm i żadna władza nie zostawiały sobie furtki na to, co po wyborach. Bo jeśli wynik wyborów będzie dla władzy niekorzystny, to władza będzie mogła zrobić wszystko z polską demokracją
— stwierdziła na antenie TVN dziennikarka „Faktów” Katarzyna Kolenda-Zaleska. Słowa dziennikarki TVN zszokowały m.in. prof. Stanisława Żerko.
Red. @KolendaK na zakończenie swego materiału w Faktach dała do zrozumienia telewidzom, że PiS może unieważnić niekorzystny dla tej partii wynik wyborów 13 października. Nie chcę tego komentować
— napisał na Twitterze prof. Żerko.
I słusznie. Bo nic takiego nie dawałam do zrozumienia. Widocznie Pan Profesor ma takie obawy, mnie to nawet na myśl nie przyszło
— zareagowała na powyższy wpis dziennikarka TVN.
Użyte przez Katarzynę Kolendę-Zaleską sformułowanie, że jeśli PiS przegra wybory „władza będzie mogła zrobić wszystko z polską demokracją”, dla wielu osób może być jasną sugestią, że zdaniem dziennikarki TVN PiS rzekomo może unieważnić wynik wyborów. To bardzo nieodpowiedzialne i bezpodstawne stwierdzenie, niepotrzebnie nakręcającego spiralę negatywnych emocji.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/463517-kolenda-zaleska-sugeruje-ze-pis-moze-uniewaznic-wybory