Sędzia Piotr Schab, Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych odpowiada na szokującą prowokację sędziego Krystiana Markiewicza, który dziś nie stawił się na przesłuchanie przed zastępcą Rzecznika. Rzecznik, w rozmowie z portalem wPolityce.pl, przyznał, że zachowanie prezesa „Iustitii” jest złamaniem prawa i może mieć konsekwencje dyscyplinarne.
Prezes skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia sędziowskiego „Iustitia” oświadczył, że nie będzie uczestniczył w przesłuchaniu, gdyż nie podoba mu się procedura wyboru sędziów pełniących funkcję Rzecznika oraz zastępców. Podpierał się te rzekomą aferę „hejterską” w ministerstwie sprawiedliwości.
Jeśli chodzi o oświadczenie pana sędziego Krystiana Markiewicza, iż nie stawi się on celem udziału w przesłuchaniu przez Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych lub jego zastępców, dlatego, że uważa on, iż nie ma takiego obowiązku i do tego samego wzywa innych sędziów, to mamy do czynienia z jaskrawym naruszeniem prawa, które ocenić należy jako przejaw myślenia kastowego. Jest to także jaskrawo bezprawne wezwanie do łamania obowiązujących przepisów. Takie zachowanie, samo w sobie, powinno być traktowane jako delikt dyscyplinarny.
– powiedział sędzia Piotr Schab, Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych w rozmowie z naszym portalem.
W sprawie oświadczenia sędziego Markiewicza szokuje też kwestia ewidentnej manipulacji. Markiewicz uzasadnia swoją decyzję faktem wybuchu afery „hejterskiej”, w którą zamieszany ma być rzekomo sam sędzia Piotr Schab. Skąd ta wiedza? Sędzia Schab nie pojawił się w żadnym z odcinków medialnego serialu pt. „Afera Piebiaka”. Dlaczego więc sędzia Markiewicz używa nazwiska sędziego Schaba w tym kontekście? Może odpowiedzią na to pytanie jest fakt, że sędzia Markiewicz szuka wygodnej wymówki, by nie stawić się na przesłuchaniu? Miejmy nadzieję, że wkrótce odpowie za to dyscyplinarnie. Sprawą absolutnie niedopuszczalną jest, by sędzia, w tak szokujący sposób łamał prawo. To właśnie jest klasycznym przykładem zachowania kasty. Prawo jej nie dotyczy.
Markiewicz w swoim oświadczeniu twierdzi, że Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych i jego zastępcy nic nie robią w sprawie afery „hejterskiej”. To także kłamstwo. Już w przyszłym tygodniu wyznaczono terminy przesłuchań świadków w tej sprawie. Czy podburzeni przez Markiewicza sędziowie także odmówią pomocy przy wyjaśnianiu tej sprawy?
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/463509-jest-odpowiedz-rzecznika-ssp-na-prowokacje-markiewicza