Zwolennicy opozycji zebrali się przed Sejmem, gdzie protestowali przeciwko rządowi. Wspierali też Adama Bodnara, który przemawiał na sali plenarnej. Po posiedzeniu Sejmu doszło gorszących scen. Grupka manifestantów obrażała i uniemożliwiała wyjście z terenu parlamentu prof. Krystynie Pawłowicz. Pomóc musiała policja.
Zebrana na ulicy grupa zwolenników opozycji skandowała: „Murem za Bodnarem”; „Władza minie, wstyd zostanie”. Okrzyki te były skierowane w stronę posłanki Krystyny Pawłowicz, która chciała wrócić do domu.
Profesor Pawłowicz nie mogła spokojnie zaczekać na zamówioną taksówkę. O pomoc musiała prosić grupę policjantów. Gdy czekała na przyjazd samochodu, była obrażana przez manifestujących.
We środę ok.22.30 chuliganeria-„obrońcy” A.BODNARA w zemście za moją ocenę tego RPO,szczuci przez TVN UNIEMOŻLIWILI mi wyjście z Sejmu po zakończeniu posiedzenia.Wrzeszczeli obrażając,filmowali,trzymali jakieś transparenty. Do taksówki mogłam przejść dopiero z policyjną ochroną..
— napisała prof. Pawłowicz na Twitterze.
mly/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/463466-zwolennicy-opozycji-probowali-zatrzymac-prof-pawlowicz