Nie będzie żadnych zmian, żadnych nowych propozycji. Nie, niczego nagle wprowadzać nie będziemy — powiedziała podczas konferencji prasowej marszałek Sejmu Elżbieta Witek, tłumacząc decyzję o przerwaniu obrad parlamentu i wznowieniu ich po wyborach.
We wtorek wieczorem prezydium Sejmu zdecydowało, że najbliższe posiedzenie Sejmu zostanie przerwane w środę i wznowione po wyborach. Zostało to uzasadnione krótką kampanią wyborczą i prośbami posłów, żeby mogli jechać do swoich okręgów wyborczych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: To już pewne! Terlecki: Prezydium Sejmu zdecydowało, że najbliższe posiedzenie Sejmu zostanie przerwane i wznowione po wyborach
CZYTAJ TAKŻE: „Stary” Sejm wznowi obrady po wyborach. Kidawa-Błońska sięga po teorie spiskowe: „To znaczy, że PiS ma jakiś ukryty plan”
Podczas konferencji prasowej marszałek Sejmu Elżbieta Witek tłumaczyła tę decyzję, jak również podkreślała, że jest to działanie zgodne z prawem i nie kryją się za tym żadne plany polityczne, co sugeruje opozycja. Dziennikarze, zadając pytania, oskarżali Sejm i marszałek o ”łamanie zasad” i wprowadzenie niebezpiecznego precedensu.
Nie będzie żadnych zmian, żadnych nowych propozycji. Nie, niczego nagle wprowadzać nie będziemy. Posłowie chcieli być między swoimi wyborcami, czas kampanii jest krótki. Wniosek największego klubu ma taki skutek, że prezydium się do tego przychyliło
— tłumaczyła marszałek Witek.
To jest to samo posiedzenie, to jest zgodne z prawem i regulaminem; nie dotyczy tego, że chcielibyśmy wprowadzić coś nowego. Wykaz ustaw, którymi będziemy się zajmować, jest wywieszony, harmonogram jest znany. Następuje tylko przerwa
— wyjaśniała.
Posłowie opozycji, nie gremialnie, ale kilkunastu, zwracało się do mnie bezpośrednio z pytaniem, czy jest możliwość skrócenia Sejmu
— dodała.
Marszałek zaznaczyła, że sprawa jest zamknięta.
To wyborcy zdecydują 13 października, kto będzie sprawował władzę. Nie zajmujmy się spekulacjami
— powiedziała.
To nie będzie nowy parlament. Wszyscy parlamentarzyści mają swój mandat do ostatniego dnia przed rozpoczęciem nowego posiedzenia Sejmu. Wielokrotnie posłowie zwracali uwagę, szczególnie opozycji, iż to wybory płacą na parlamentarzystów. Chciałabym przypomnieć, że bez względu na to, kto zostanie wybrany, a kto nie, że jednak bierzemy uposażenie - wszyscy - do ostatniego dnia przed powołaniem nowego parlamentu. Czyli 15 i 16 października, zapewniam, że to będzie ten sam parlament, który zgodnie z prawem może się zbierać
— mówiła.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/463307-sejm-wznowi-obrady-po-wyborach-witek-zgodne-z-prawem