Jaki jest plan PSL? Kosiniak-Kamysz: Idziemy do wyborów za przywróceniem braterstwa, za normalnością, współpracą

Idziemy do wyborów parlamentarnych nie przeciwko komuś, tylko za lepszą Polską, za przywróceniem braterstwa, za normalnością, współpracą i szacunkiem dla każdego - powiedział w piątek prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kosiniak-Kamysz powiedział w piątek na konferencji prasowej, inaugurującej kampanię PSL na Mazowszu, że ludowcy nie idą w wyborach przeciwko komuś, „tylko za lepszą Polską, za przywróceniem braterstwa, za normalnością, współpracą i szacunkiem dla każdego człowieka”.

Jesteśmy krajem, który może być naprawdę wielki, ale do tego potrzebny jest wybór dobrych ludzi, bo nie można wybierać złych ludzi i myśleć, że dokonają dobrych rzeczy. Trzeba wybierać przyzwoite, dobre osoby, które mają swoje poglądy, mają swoje wartości, potrafią ich bronić, idą często pod prąd do góry, idą z przekonaniem, że to, co robimy w życiu społecznym, życiu politycznym po prostu ma sens

– mówił lider PSL.

Jak mówił, z nim takie osoby idą do wyborów.

Przychodzą z różnych stron. To są członkowie PSL, sympatycy, ale to też są osoby, które działały w różnych organizacjach lub dopiero zaczynają działać i chcą się aktywizować społecznie, chcą budować, a nie burzyć

– podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Budowanie mostów porozumienia, a nie murów nienawiści jest naszym naczelnym zadaniem

— oświadczył szef ludowców.

My jesteśmy za łączeniem, oni dzielą Polaków, podzielili w tej kadencji w niewątpliwy sposób. To jest niedopuszczalne i trzeba z tym skończyć. Trzeba przywrócić normalność, przywrócić braterstwo, przywrócić szacunek do każdego człowieka. To jest idea, która zjednoczyła Koalicję Polską

– przekonywał lider PSL.

Zdaniem Kosiniaka-Kamysza państwa nie buduje się na jedną kadencję i dla satysfakcji jednego człowieka.

Tylko buduje się dla pokoleń, które przychodzą po nas. I nie możemy zniszczyć naszego środowiska, naszej kultury, nie możemy zniszczyć naszej tradycji, nie możemy zniszczyć naszego dobra narodowego, nie możemy zniszczyć tego co nas otacza. I to jest wielkie zobowiązanie, z takim przesłaniem idziemy do tych wyborów

— powiedział szef PSL.

W Warszawie idzie najlepsza drużyna PSL-Koalicji Polskiej, ludzi dobrej woli

– dodał.

Marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik poinformował, że PSL we współpracy z Kukiz‘15 i Unią Europejskich Demokratów zaprezentowało i zarejestrowało pełne listy wyborcze we wszystkich pięciu okręgach na Mazowszu.

Zgłosiliśmy też kandydatury pięciorga kandydatów na senatorów Rzeczpospolitej Polskiej

— dodał.

Struzik podkreślił, że komitet PSL-KP zamierza w tych wyborach odegrać istotną rolę.

Zamierzamy być alternatywną ofertą dla pozostałych ugrupowań, ale przede wszystkim chcemy się włączyć w powrót państwa demokratycznego, państwa uczciwego, państwa obywatelskiego i zrobimy wszystko, żeby uzyskać w tych wyborach jak najlepszy wynik

— zaznaczył marszałek woj. mazowieckiego.

Struzik przedstawiając kandydatów powiedział, że listę w Warszawie otwiera polski historyk, syn zmarłego Władysława Bartoszewskiego - Władysław Teofil Bartoszewski. Na drugim miejscu znajdzie się radna dzielnicy Wawer Anna Ojer, a na trzecim Joanna Staniszkis.

Na pozostałych miejscach - jak mówił Struzik - znalaźli się m.in Izabela Stelmańska, Stanisław Wąsowicz, Walentyna Rakiel-Czarnecka, Halina Flis-Tuczyńska, Juliusz Zabłocki, Emil Sawicki, Zenon Nowak, Witold Masłowski, Adam Łukasiewicz, Lucyna Łukaszewska, Marcin Płowicz, Janusz Dyduch, Tatiana Garstka, Roman Łazarski, Anna Panas, Teresa Wyszyńska, Mirosława Rutkowska, Marek Marecki, Aleksander Mazurek.

Wybory parlamentarne odbędą się 13 października.

mly/PAP