Powiem, co dla mnie jest najważniejsze. Dekalog polityczny fair play. Postanowiłem kandydować do Sejmu bez względu na to, co jest w sześciopaku i co będzie w programie przedstawionym przez p. marszałek
— w ten sposób Tomasz Zimoch, kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu, odpowiedział na w Radiu Zet na pytanie o punkt 1. „sześciopaku Schetyny”.
Gdy prowadząca rozmowę Beata Lubecka nie ustępowała i prosiła o wymienienie sześciu postulatów, kandydat odpowiedział:
Chodzi o naprawienie tego, co złe. Spraw związanych z prawem, z wymiarem sprawiedliwości, zdrowotnych…
To jednak nie zadowoliło dziennikarki, która poprosiła o wymienienie „sześciopaku”.
Nie jestem od tego, żeby punkt po punkcie znać i cytować
— zaznaczył Zimoch.
Podobnie było w dalszej części rozmowy.
Pani zdaniem powinno być „pkt. 4 - seniorzy”? Nie ma znaczenia jaki to punkt, ważne żeby było to realizowane
— grzmiał komentator sportowy.
Wypowiedzi Tomasza Zimocha nie umknęły uwadze innych polityków.
Nie. No to już nie może być prawdziwe - kolejny lider listy POKO nie zna „6 Schetyny”. To po co im ta władza, skoro nie znają swojego programu i nie wiedzą co z tą władzą chcą zrobić? Władza jako cel sam w sobie
— zauważył europoseł PiS Patryk Jaki.
Następny który nie zna programu
— napisał z kolei Dominik Tarczyński.
gah/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/462619-kompromitacja-zimocha-startuje-z-ko-a-nie-zna-6-schetyny