Sukces polskiej dyplomacji historycznej w Czechach. Jeszcze nigdy polska narracja nie wybrzmiała tam tak mocno

Jeszcze nigdy po upadku komunizmu polska narracja historyczna dotycząca II wojny światowej nie wybrzmiała w Czechach tak mocno jak w ostatnich dniach. Z okazji 80. rocznicy wybuchu wojny w mediach naszych południowych sąsiadów ukazało się aż kilkadziesiąt materiałów poświęconych losom Polski i Polaków w latach 1939-1945. Dzięki temu wielu Czechów po raz pierwszy mogło usłyszeć o fenomenie Polskiego Państwa Podziemnego, epopei2 Korpusu Polskiego generała Andersa, mordzie w Katyniu czy rzezi Woli.

Tak duża kampania medialna była możliwa dzięki temu, że polskie instytucje zaprosiły wcześniej dziennikarzy z czołowych mediów czeskich do odwiedzenia najważniejszych miejsc pamięci w naszym kraju oraz zapoznały ich z polską perspektywą II wojny światowej. Dzięki temu mogło ukazać się wiele bezpośrednich relacji, reportaży czy wywiadów z historykami, np. z profesorem Andrzejem Nowakiem.

Poza tym w Pradze odbył się pokaz polskich filmów fabularnych (m.in. „Kurier” czy „Dywizjon 303”), zorganizowano kilka debat, a także otworzono dwie wystawy. Zwłaszcza jedna z nich – ustawiona na Placu Pokoju i zatytułowana „Sojusznicy: Polacy i Czesi na frontach II wojny światowej”– wzbudza duże zainteresowanie mieszkańców stolicy. Poświęcona jest bowiem mało znanemu epizodowi z naszych najnowszych dziejów, a mianowicie polsko-czeskiemu braterstwu broni.Tej historii dedykowany był też jeden z tekstów w tamtejszej prasie zatytułowany wymownie: „Po stronie Polaków walczyli tylko Czesi”.

Jak wyjaśnia „spiritus movens” całego przedsięwzięcia, dyrektor Instytutu Polskiego w Pradze Maciej Ruczaj:

Chcieliśmy zwrócić uwagę Czechów na fakt, o którym sami rzadko pamiętają, czyli na powstanie dekretem prezydenta Mościckiego Legionu Czechów i Słowaków, złożonego z uciekających z Protektoratu żołnierzy czechosłowackich, który w ramach Wojska Polskiego miał wziąć udział w walkach z Niemcami.

Jak podkreśla jeden ze współautorów wystawy, czeski historyk Jindřich Marek:

To właśnie we wrześniu 1939 roku w polskiej armii przeszedł swój chrzest bojowy m.in. pilot Josef František, późniejszy as lotniczy bitwy o Anglię.

Wystawa, która po Pradze prezentowana będzie w innych miastach, przedstawia m.in. polsko-czeską współpracę militarną we wrześniu 1939 roku, podczas bitwy o Anglię oraz w trakcie walk o Tobruk czy też udział Brygady Świętokrzyskiej NSZ w wyzwalaniu Czech.

W Pradze okrągła rocznica wybuchu II wojny światowej została doskonale wykorzystana do przedstawienia polskiego spojrzenia na tamte wydarzenia oraz ukazania naszej wrażliwości historycznej. To niewątpliwie sukces polskiej dyplomacji historycznej, a także przykład do naśladowania na przyszłość.