Wicepremier Gowin: Kidawa-Błońska została wyciągnięta w ostatniej chwili jak królik z kapelusza. Zawsze była podpiętą pod Tuska

Działanie Schetyny to zręczny unik, który chroni go przed dotkliwą porażką w Warszawie a KO uwalnia od kamienia u szyi. Tym kamieniem był niepopularny lider

– powiedział Jarosław Gowin na antenie Polskiego Radia 24.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Michał Karnowski: Wysunięcie Kidawy-Błońskiej na pierwszy plan to przyznanie się PO do bolesnej porażki. Coś tam musiało się posypać mocniej, niż sądzimy

Wicepremier oceniał decyzję lidera PO o wystawieniu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jako kandydatki na fotel premier, po ewentualnej wygranej Koalicji Obywatelskiej.

Małgorzata Kidawa-Błońska zawsze była politykiem podpiętym pod Donalda Tuska. Partia wskazała ją do odegrania roli wabika. Do zatarcia złego wrażenia, które robi Tusk

– stwierdził Gowin.

Odniósł się do porównania sytuacji z kandydaturą Kidawy-Błońskiej do wystawienia Beaty Szydło przez PiS w 2015 roku.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jacek Karnowski: Schetyna gra va banque. Małgorzata Kidawa-Błońska może pomóc Platformie wyjść z dołka, ale może też ją ostatecznie pogrzebać

O tym, że Beata Szydło będzie premierem powiedzieliśmy kilka miesięcy przed wyborami. Małgorzata Kidawa-Błońska jest trochę wyciągnięta w ostatniej chwili jak królik z kapelusza. To ruch rozpaczliwy aczkolwiek zręczny

– mówił.

Mówił też o kontrowersyjnych postaciach w szeregach Koalicji Obywatelskiej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Marzena Nykiel: Grzegorz Schetyna, jedyny wyznawca wiary we własną charyzmę, przebudził się wreszcie ze snu o przywództwie. O wiele za późno

Doceniam atuty Schetyna, ale osób skompromitowanych jak Stanisław Gawłowski powinien się pozbyć. Zarzuty wobec Sławomira Neumanna też są poważne

– powiedział Jarosław Gowin.

mly/pr24