Lider PO Grzegorz Schetyna udzielił wywiadu portalowi „wiadomo.co”. Starał się dowodzić, że opozycja może wygrać wybory. Tłumaczył się też z projektu Koalicji Obywatelskiej, do której nie dołączyło ani dołączyło PSL i SLD.
Schetyna przyznał, że chce wygrać wybory.
Bardzo. Uwielbiam wygrywać w życiu, w polityce, w sporcie. Taką mam naturę. Człowieka, który walczy o zwycięstwo
— stwierdził.
Schetyna wciąż twierdzi, że rzekomo Platforma Obywatelska to partia… centrowa.
Szerokie centrum – a tym jest Platforma Obywatelska i koalicja, którą współtworzy – ma elementy konserwatywne, liberalne i lewicowe
— mówił. Schetyna zaznaczał, że nie mógł pozwolić na to, aby PO była ugrupowaniem centrolewicowym, dlatego nie mógł stworzyć koalicji z SLD bez PSL.
Uważam, że każdy znajdzie na listach Koalicji Obywatelskiej takie osoby, które będą spełniać ich oczekiwania. Jeszcze raz podkreślam: gdybym chciał robić ugrupowanie centrolewicowe, stworzyłbym projekt 10-15-procentowy, a to nie jest droga do zwycięstwa z PiS
— powiedział.
Schetyna stwierdził, ze liczy, iż koalicja PO, SLD i PSL odbierze władzę PiS.
Jeżeli nie będzie zmarnowanych głosów, jak w 2015 roku, kiedy lewica nie weszła do Sejmu, to trzydzieści kilka procent Koalicji Obywatelskiej i wyraźne przekroczenie progu przez SLD i PSL może dać szansę na 45-47 procent wszystkich oddanych głosów. To dałoby większość w porozumieniu partii opozycyjnych nad PiS-em
— podkreślił.
Schetyna zaznaczył, że PO zaoferuje Polakom to samo, co PiS, czyli utrzyma programy wprowadzone przez partię Jarosława Kaczyńskiego, ale do tego „przywróci praworządność”, co należy najpewniej odczytywać jako cofnięcie reformy sądownictwa.
Utrzymamy zarówno takie programy jak 500+ i jednocześnie przywrócimy w Polsce praworządność
— zadeklarował Schetyna.
Lider PO niejako przyznał, że dla Platformy Obywatelskiej awaria oczyszczalni ścieków w Warszawie to temat niewygodny, bo uderza w Rafała Trzaskowskiego.
Awaria musi być usunięta, ale nie mogę włączać się w kampanię wyborczą PiS-u, który chce na niej robić politykę. (…) Gdybyśmy chcieli odpowiadać za każdym razem na kłamliwe oskarżenia propagandy pisowskiej, to nic innego byśmy nie robili. Nie mamy mediów, z których moglibyśmy korzystać i przy ich pomocy stawać w szranki z PiS-em
— stwierdził lider PO.
Grzegorz Schetyna powiedział, że PiS rzekomo nie ma programu.
PiS nie ma programu. Oni mają tylko transfery socjalne, wydają pieniądze i używają propagandy mediów publicznych. Nic więcej
— mówił. Jego słowa można odebrać jako zaskakujące, w kontekście tego, że dla bardzo wielu Polaków to program PO jest kompletną niewiadomą.
Schetyna nie wykluczył, ze PiS może sfałszować wybory.
Nie mam zaufania do PiS w żadnej sprawie. Uważam, że przedstawiciele opozycji powinni być we wszystkich komisjach wyborczych, na każdym szczeblu. Będziemy wszędzie
— powiedział.
as/wiadomo.co
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/462051-schetyna-pis-nie-ma-programu-oni-tylko-wydaja-pieniadze