Ponad 3 tysiące litrów ścieków na sekundę trafia do Wisły po potężnej awarii oczyszczalni „Czajka”. Po zrzucie ścieków zawartość azotanu amonowego w niej wzrosła 43 razy. Sytuacja ta trwa już 3 dobę, a Rafał Trzaskowski uspokaja i zachęca do picia kranówki. I choć przyznaje, że plan awaryjny zawiódł i nie ma aktualnie pomysłu na wyjście z tej sytuacji, bagatelizuje problem. Właśnie tak rządzą PR-owcy.
Nie ma nic gorszego, niż utrzymywanie w tajemnicy informacji o awarii. Zwłaszcza, gdy jej skutki zagrażają bezpośrednio zdrowiu ludzi. Rafał Trzaskowski, przyzwyczajony do picowania rzeczywistości, do PR-wego maskowania faktów i farbowania nieprzyjemnych zdarzeń, w taki sam sposób zadziałał i tym razem. Informacja o awarii kolektorów oczyszczalni Czajka utrzymywana była w tajemnicy przez dobę, co uniemożliwiło podjęcie szybkich działań odpowiednim służbom. Oto wymierne skutki rządów PR-owców. Ileż to nasłuchaliśmy się w kolejnych kampaniach wyborczych o ekologii i ochronie klimatu. Szkoda tylko, że żadna z obietnic nie ma przełożenia na realia, a w sytuacjach kryzysowych brakuje kompetencji i refleksu w działaniach. Cóż, naturalna konsekwencja rozdawania stanowisk według koleżeńskich sympatii.
Cała sprawa pokazuje jeszcze jedno. Staliśmy się zakładnikami ideologicznego sojuszu. Przedstawiciele i sympatycy obecnej opozycji, wespół z lewicowymi organizacjami ekologicznymi, zamykają oczy na sprawę. I choć do tej pory gotowi byli przelać krew za kornika drukarza, dziki i karpie, dziś nie zwracają najmniejszej uwagi na niebezpieczeństwo skażenia ekologicznego.
Tyle warte są naiwne deklaracje i PR-owe akcje. Zielone sztuczki nie wytrzymały zderzenia z brudną codziennością. Warszawski ratusz i podległe mu instytucje nie zdały najprostszego egzaminu. Nie mają nawet planu awaryjnego. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nawet w obliczu katastrofy ekologicznej, udają że sprawy nie ma i ze wszystkim poradzą sobie sami. Kto poniesie konsekwencje? Jak zwykle… Ucierpi ekosystem. Oby jak najmniej odbiło się to na ludzkim zdrowiu. Czas jednak najwyższy, by zacząć wyciągać konsekwencje od osób odpowiedzialnych. Ciekawe tylko czy sympatycy totalsów będą w stanie zrozumieć, że zagrożenie ekologiczne dotyka wszystkich. Bez względu na światopogląd i sympatie polityczne…
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Katastrofa ekologiczna w Warszawie! Awaria oczyszczalni ścieków „Czajka”. Prokuratura wszczęła śledztwo
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/461501-dla-picusiow-z-ratusza-pr-jest-wazniejszy-od-zagrozenia