Byłoby jaśniejsze i czytelniejsze kto rządzi, kto bierze odpowiedzialność za to, co dzieje się w kraju. W tej chwili prezes Kaczyński podejmuje wszystkie istotne decyzje, w zasadzie wszystkie decyzje, ale nie ma żadnej odpowiedzialności
— mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu na antenie radiowej „Trójki” pytana o to, czy lepiej byłoby, aby po ewentualnej wygranej Prawa i Sprawiedliwości stery rządu przejął prezes Jarosław Kaczyński.
CZYTAJ TAKŻE: ciekawa opinia szefa rządu. Morawiecki: Myślę, że pan prezes Jarosław Kaczyński byłby znakomitym i najlepszym premierem
Jest schowany. To są niewielkie, regionalne konwencje, na których się pojawia (…) Pojawia się jako miły, starszy pan uśmiechnięty wśród dzieci
— wyraziła zaskakującą opinię o aktywności Jarosława Kaczyńskiego w trakcie kampanii.
Wicemarszałek Sejmu pytana była również o listy wyborcze Koalicji Obywatelskiej.
Zamykamy już listy. Wszystkie dyskusje już się odbyły i od dzisiaj listy będą zamknięte (…) Mam nadzieję, że dzisiejszy zarząd te sprawy zamknie
— powiedziała.
Zrezygnowała. Nie wiem czy trwały z nią jeszcze jakieś rozmowy, czy zmieniła zdanie. Będę to wszystko wiedziała po dzisiejszym zarządzie
— stwierdziła na pytanie o Elżbietę Radziszewską.
W jednych środowiskach nie ma entuzjazmu, jedne są zadowolone. Dla jednych jest zbyt konserwatywny, dla innych za mało związany z Koalicją Obywatelską, ale nikt nie odmawia mu tego, że jest politykiem z dużym doświadczeniem, propaństwowcem. Będzie to próba i zależało to będzie od tego, czy pan minister przekona wyborców w Warszawie do siebie, to jego zadanie
— powiedziała z kolei o kandydaturze Kazimierza Michała Ujazdowskiego do Senatu. Protestują przeciwko niemu m.in. Obywatele RP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Obywatele RP nie chcą Ujazdowskiego. Działacze domagają się prawyborów w warszawskim okręgu 44
Małgorzata Kidawa-Błońska skomentowała także start do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej kontrowersyjnej youtuberki Kaludii Jachiry, która znana jest z hejterskich występów w sieci.
Ma dużą popularność, jest lubiana wśród swoich słuchaczy czy odbiorców (…) każdy z nas jest inny i jednak znalezienie się w Sejmie ogranicza pewną swobodę działania (…) na pewno jest to otwarcie się na inne środowiska, poszerzenie elektoratu, do którego możemy dotrzeć
— przekonywała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: To jest groźba? Klaudia Jachira z przerażająca zapowiedzią: „To samo, co robiłam w sieci, chcę teraz robić w Sejmie”
kb/”PR 3”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/461449-kidawa-blonska-nie-widzi-problemu-w-starcie-jachiry