Nie w każdym okręgu uda się uzgodnić jedną wspólną kandydaturę opozycji do Senatu - ocenił w rozmowie z PAP prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem, bardzo wielu kandydatów będzie startowało z niezależnych - obywatelskich komitetów.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Sawicki: „Może się zdarzyć, że w kilku okręgach wyborczych nie będzie porozumienia opozycji do Senatu”
Kosiniak-Kamysz pytany przez PAP, czy w kilku pozostających do uzgodnienia okręgach PSL jest w stanie porozumieć się z opozycyjnymi partiami w sprawie jednej kandydatury podkreślił, że PSL Koalicja Polska zdecydowało się na wystawienie kandydatów tam, gdzie mają oni szanse wygrać. Jednocześnie nie chce startować przeciw partiom i środowiskom opozycyjnym, choć nie wszędzie będzie to możliwe.
Wystawiamy kandydatów tam, gdzie jesteśmy silni, gdzie jest szansa, żeby nasi kandydaci wygrali. Nie chcemy „wchodzić w szkodę” innym środowiskom - szczególnie partiom i środowiskom opozycyjnym
— powiedział szef ludowców pytany przez PAP o to, czy będzie jedna reprezentacja opozycji do Senatu.
Nie wszędzie się to pewnie uda, ale mam nadzieję, że w większości miejsc w kraju tak będzie
— dodał.
Dopytywany, czy będą przypadki, gdy kandydat PSL i kandydat opozycji będą musieli ze sobą rywalizować, nie odpowiedział jednoznacznie.
Zarejestrujmy komitety, zobaczmy ilu będzie kandydatów. Sądzę, że będzie bardzo wielu kandydatów obywatelskich, tak jak słyszę
— powiedział PAP Kosiniak-Kamysz.
Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się 13 października.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/461227-szef-psl-nie-wszedzie-uda-sie-uzgodnic-kandydatow-do-senatu