Poseł PO Krzysztof Brejza w zarządzanym przez jego ojca mieście organizował „grupę portalową”, której celem była krytyka poczynań inowrocławskiej opozycji - informuje TVP Info. Instruowani przez posła Brejzę urzędnicy mieli za pośrednictwem fałszywych kont rozsyłać na portalach internetowych nieprawdziwe, obraźliwe i wulgarne informacje na temat przeciwników politycznych. Zapisy rozmów zaangażowanych w hejterską działalność osób opublikowano w TVP Info. Krzysztof Brejza do tej pory nie odniósł się do sprawy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brejza i grupa hejterów w Inowrocławiu. TVP Info ujawnia materiały: „Nie wdawać się w dyskusje”; „Jutro hejt tak by się nie obronił”
Panie Pośle @KrzysztofBrejza - czy wysyłał Pan takie wiadomości? Jeśli nie, to czy jutro pozwie Pan TVP za przypisywanie Panu zachęcania do komentowania artykułów dotyczących Pana działalności z fake’owych kont?
— zapytał na Twitterze Sebastian Kaleta, przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w Warszawie, odnosząc się do cytowanych przez TVP Info fragmentów rozmów dot. hejterskich komentarzy.
Polityk dopytywał również, czy podobnie wyglądają odprawy w Platformie Obywatelskiej.
Kaleta dopytywał również, czy Brejza odniósł się do sprawy.
Czy Pan poseł @KrzysztofBrejza odniósł się może do prawdziwości niżej wskazanej korespondencji? czy #WolneMedia uzyskały od niego jasne i precyzyjne stanowisko w tej sprawie? Czy może Pan poseł ogranicza się dalej tylko do atakowania TVP?
— dopytywał Sebastian Kaleta.
Postępowanie dotyczące wyłudzenia pieniędzy przez pracowników Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia, miało swój początek w październiku 2017 r. CBA przeprowadziło wówczas w inowrocławskim magistracie kontrolę, a po jej wstępnych ustaleniach oraz w efekcie zawiadomienia złożonego przez prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzę, wszczęto śledztwo.
W toku postępowania zarzuty przekroczenia uprawnień, poświadczenia nieprawdy w dokumentach oraz oszustwa przedstawiono w sumie 16 osobom - pracownikom Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia oraz przedsiębiorcom współpracującym z magistratem. Zarzuty usłyszała między innymi była naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia, która pełniła również funkcję rzecznika prasowego prezydenta Inowrocławia.
wkt/TT/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/461152-coraz-wiecej-pytan-ws-afery-w-inowroclawiu-brejza-milczy