Kazimierz Michał Ujazdowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej do Senatu, próbuje za wszelką cenę przypodobać się wyborcom. Czy wypada wiarygodnie?
Kandydatura Ujazdowskiego do Senatu z listy Koalicji Obywatelskiej wywołała nie małe oburzenie wśród zwolenników opozycji. Powstała nawet specjalna petycja skierowana do Grzegorza Schetyny, w której autory wytykają Ujazdowskiemu konserwatywne poglądy, a nawet rasizm i antysemityzm. Z kolei lider Obywateli RP Paweł Kasprzak poinformował, że sam będzie startował do Senatu, skoro wyborcy będą mieli wybór tylko pomiędzy PiS i PiS.
CZYTAJ TAKŻE: Wielki bunt zwolenników opozycji! Chcą odwołania kandydatury Ujazdowskiego do Senatu. Powstała specjalna petycja do Schetyny
Ujazdowski na wszystkie sposoby próbuje przypodobać się wyborcom opozycji. Oświadczył nawet, że będąc w Senacie poprze związki partnerskie.
ZOBACZ TAKŻE: I to ma być „konserwatywna kotwica”?! Ujazdowski przymila się do lewicowych wyborców: W Senacie poprę związki partnerskie
Z kolei na swoim Twitterze w poniedziałek zamieścił dość osobliwe zdjęcie. Ujazdowski wybrał się na manifestację przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów z plakatem „Konstytucja”.
Ta władza liczy na bierność obywateli. Niedoczekanie! Przed KPRM trwa demonstracja @AkcjaDemokracja w sprawie odwołania min. Z. Ziobro
— napisał na Twitterze Ujazdowski.
Fotografia wzbudziła nie małe zdziwienie wśród internautów, który ze smutkiem stwierdzili, że jest to po prostu upadek.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/461093-czego-nie-zrobi-sie-dla-glosow-ujazdowski-na-manifestacji