Czyżby Kazimierz Michał Ujazdowski bał się o swoją kandydaturę do Senatu? Polityk Koalicji Obywatelskiej stał się bowiem celem ostrzału ze strony lewicowych środowisk, którym nie odpowiada fakt, że Schetyna umieścił w ich okręgu wyborczym polityka, który uchodzi za konserwatystę. W obliczu tej krytyki Ujazdowski stara się przekonywać, że w Senacie poprze projekt o związkach partnerskich.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Postulaty programowe opozycji? Najważniejsze związki partnerskie. PO na Twitterze: „Nie każdy chce lub może wziąć ślub”
Wprowadzenie związków partnerskich jest jednym z punktów tzw. sześciopaku Schetyny. Czy taki postulat popiera polityk, któremu lewicowe środowiska wypominają, że jest „kościelną konserwą” i były członkiem PiS?
W obliczu tej krytyki Ujazdowskiemu pozostało jedno – popłynąć z prądem i obłaskawić lewicowych wyborców.
Pani Joanno, proszę się nie obawiać. Pojawia się wiele fałszywych informacji, ale nie ma w tej sprawie sporów w @Kobywatelska
– zaczął były europoseł w odpowiedzi na pytanie jednej z internautek.
Popieram #SzóstkaSchetyny i w Senacie udzielę poparcia inicjatywie wprowadzenia do porządku prawnego związków partnerskich
– zadeklarował kandydat KO do Senatu.
Warto przypomnieć, że podobnie było w przypadku (szybko wycofanej) kandydatury Ujazdowskiego w wyborach na prezydenta Wrocławia. Wtedy ten „konserwatywny” polityk deklarował poparcie dla in vitro. I tak ma wyglądać „chadecka kotwica” w PO?
CZYTAJ WIĘCEJ: Zmienia nie tylko barwy partyjne, ale i poglądy?! Arłukowicz: Warunkiem poparcia dla Ujazdowskiego była jego deklaracja ws. in vitro
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/461029-ujazdowski-przymila-sie-do-lewicy-popre-zwiazki-partnerskie