Państwo polskie bierze w opiekę Westerplatte, powinno tak być już od wielu lat. W 2003 r. Westerplatte jako pole bitwy zostało wpisane na ekskluzywną, prezydencką listę pomników historii i to oznaczało, że państwo polskie powinno się tym miejscem zaopiekować

— mówił w programie „Kwadrans polityczny” Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

Wiadomo, że Westerplatte było zaniedbane, zwłaszcza przez władze Gdańska, które miały pod swoją pieczą zasadniczą cześć terenu Westerplatte. Naprawiliśmy tę sytuację i 1 września br. wmurujemy kamień węgielny pod budowę Muzeum Westerplatte

— dodał

Wiceminister odniósł się do niechęci władz Gdańska wobec budowy muzeum przez rząd.

Dobrego porównania dokonał dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, który w jednym z wywiadów powiedział, że chyba każdy na świecie by się zdziwił, gdyby np. burmistrz Honolulu powiedział, że prezydent Trump i Waszyngton czy rząd amerykański zawłaszczył Pearl Harbor

— podkreślał.

CZYTAJ TAKŻE Szaleństwo! Dulkiewicz porównuje obecne rządy do czasów III Rzeszy! Internauci nie kryją oburzenia: „Niedobrze się robi”

Polityka historyczna to jest forma budowania kapitału moralnego narodu i państwa w świecie i to trzeba robić, a nie lekceważyć, jak było przez wiele lat

— zaznaczył.

Jarosław Sellin mówił również o planie obchodów 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej.

O 4:45 na Westerplatte będzie premier Morawiecki, będzie istotna delegacja rządowa. Jest to okrągła rocznica i dobry zwyczaj, żeby spotykać się o 4:45 na Westerplatte. Zwyczaj – przyznajmy – zainicjowany przez władze Gdańska i bardzo dobrze. Bardzo dobry pomysł i od 21 lat się to odbywa

— przyznał

Natomiast zaraz potem zapraszamy do budynku elektrowni – oryginalny budynek z 1939 r. - który przetrwał i otrzymaliśmy go od wojska na użytek m.in. budowy muzeum i tam będzie uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Westerplatte. Symbolicznie zaczynamy proces budowy tego muzeum

Pani prezydent Dulkiewicz jest zaproszona, nie wiem czy weźmie udział. Na uroczystościach, które organizuje pani prezydent będzie rząd polski, natomiast czy pani prezydent będzie na uroczystości wbudowania kamienia węgielnego, a później na otwarciu wystawy w Muzeum II Wojny Światowej, na koncercie dedykowanym 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej, nie wiem. Ale zaproszona jest

— mówił wiceminister.

Na pytanie o to czy spór o Westerplatte jest zamknięty Jarosław Sellin przyznał, że z perspektywy rządu tak.

Z naszego punktu widzenia jest zamknięty. Nie będziemy się oglądać na to, że ktoś ciągle wychodzi z totalnym niezrozumieniem tej potrzeby godnego upamiętnienia obrony Westerplatte – my to po prostu zrobimy. Czy komuś się to podoba, czy nie podoba, czy podchodzi do tego ze zrozumieniem, czy bez zrozumienia, czy zachowuje się właściwie będąc włodarzem dużego miasta, w którym rząd chce zainwestować 150 mln zł na ważną rzecz i się temu sprzeciwia, to już niech ludzie ocenią czy to jest właściwa postawa, czy nie

— podkreślił.

W rozmowie wiceminister pytany był o wizytę Donalda Trumpa w Polsce z okazji 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej i sprzeciwu jaki budzi ta wizyta w mediach lewicowo-liberalnych.

W mediach lewicowo-liberalnych Trump nie jest bohaterem, jest raczej czarnym charakterem, dosyć nielubianym czy wręcz znienawidzonym. Podobnie jak Polska rządzona przez Prawo i Sprawiedliwość – tak jest postrzegana w tych mediach. Takie spotkanie Donalda Trumpa z przywódcami Polski w Polsce na pewno taką reakcję wywołuje. Z punktu widzenia polskiego interesu narodowego to jest bardzo dobre, że w 80. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej przywódca najważniejszego państwa na świecie się pojawi, przemówi, uhonoruje tę rocznicę. Przy okazji też to powoduje, że wielu innych przywódców chce przyjechać w tym dniu do Warszawy. Tych delegacji rządowych będzie około czterdziestu

— mówił

W świat pójdzie przekaz z Warszawy, Gdańska, Wielunia, że mamy ważną rocznicę i jakie są zasługi Polski w walce o wolność

— dodał.

Sellin odniósł się również do najnowszego numeru tygodnika „Sieci” i zestawienia w nim Donalda Trumpa z Jarosławem Kaczyńskim zapytany o to, czy to dobre porównanie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ Mężowie stanu pod ostrzałem! Nowy numer „Sieci”: Trump i Kaczyński wygrali wbrew mediom i kastom. Rozkręcili gospodarki i wzmocnili państwa

Myślę, że tak. W przestrzeni medialnej wrażliwość lewicowo-liberalna dominuje w całym Zachodzie i w Stanach Zjednoczonych, i w Europie, a mimo to udaje się wygrywać. W USA, w Polsce, na Węgrzech. To jest coś, co wzbudza pewną furię i niechęć tych mediów, ale widać, że wbrew tej dominacji medialnej można dotrzeć do ludzi

— zaznaczył.

Wiceminister pytany był również o wizytę w Polsce prezydenta Ukrainy.

Wizyty rocznicowe mają ten walor, że można dokonać rozmów dwustronnych. Będą takie rozmowy polsko-amerykańskie, ale również polsko-ukraińskie. Myślę, że ta nowa ekipa rządząca Ukrainą, z tak silnym mandatem społecznym, jest szansą, żeby różne nieporozumienia, które są – zwłaszcza jeśli chodzi o interpretację historii – między Polską a Ukrainą starać się naprawiać i będziemy to czynić. Będziemy namawiać prezydenta Ukrainy do nowego otwarcia

— podkreślił.

kb/TVP 1