Nie chcieli go na listach KO, a on i tak pcha się do Senatu! Mazguła: "W poczuciu odpowiedzialności za nasz kraj, któremu służę całe życie"

Adam Mazguła w lipcu zapowiedział, że chce startować w wyborach parlamentarnych i zostać senatorem. Chciał być kandydatem Koalicji Obywatelskiej. Nie chcieli go… Były wojskowy jednak pcha się jednak do polityki i ogłosił właśnie, że zarejestrował w Państwowej Komisji Wyborczej Komitet Wyborczy Wyborców Adama Mazguły. Wszystko to, jak deklaruje, w poczuciu odpowiedzialności za kraj, któremu służy całe życie.

Umizgi Mazguły do opozycji. Mówił o nierozgarniętym elektoracie, teraz chce startować z list KO do Sejmu: „Szukam poparcia”

Adam Mazguła znany jest najbardziej najbardziej z wychwalania PRL-u i stanu wojennego. Brał regularnie udział w marszach KOD i antyrządowych protestach. Przyjął w ostatnich latach rolę autorytetu moralnego i ciągle krytykuje rząd, oraz z pogardą wypowiada się o Polakach, którzy popierają PiS. Były żołdak Jaruzelskiego stwierdził, że bez niego Polska sobie nie poradzi i chce koniecznie dostać się do Senatu.

Pierwszy próg pokonany W piątek (24.08) w Warszawie zarejestrowano w Państwowej Komisji Wyborczej nasz Komitet Wyborczy Wyborców Adama Mazguły, który spełnił wszystkie wymogi prawne. Ostateczną decyzję podejmie PKW na swoim posiedzeniu w dniu 26.08.

—ogłosił zadowolony Mazguła na Facebooku.

Podziękował za każdy podpis na swojej liście i wsparcie. Dodał, że chce służyć Polsce.

Zapewniam, że udzielając mi poparcia, w poczuciu odpowiedzialności za nasz kraj, któremu służę całe życie, dochowam wierności jej konstytucyjnym wartościom. Szczególnie ważny jest dla mnie szacunek do każdego człowieka, który przejawia się w prawie do godnego i zdrowego życia, we wzajemnej tolerancji, w warunkach wolności nauki i edukacji oraz prawie do swobody religijnej. Nasze państwo musi być przyjazne każdemu swojemu obywatelowi i układać poprawne relacje ze wszystkimi narodami świata**

—napisał Mazguła.

Pięknie pisze o szacunku, szkoda, że sam nie ma go do politycznych przeciwników. Pisał przecież o nierozgarniętym elektoracie PiS o o tym, że nie chce żyć w kraju krzyży, ciemnoty i kadzidła. Teraz chce bardzo w tym kraju być senatorem.

Teraz nie tylko w poczuciu odpowiedzialności, ale czując wsparcie Państwa, działamy!

—podkreślił Adam Mazguła.

Przypomnijmy, że Adam Mazguła zasłynął jako obrońca przywilejów komunistycznych dygnitarzy. Był jednym z liderów protestów, które odbywały się przed parlamentem, gdy ten procedował tzw. ustawę dezubekizacyjną. Czym będzie chciał zajmować się w Senacie?

CZYTAJ TEŻ:

Niezła farsa, czyli manifest „patrioty” Adama Mazguły: „Nie chcę żyć w takim kraju krzyży, ciemnoty i kadzidła”

Wszystko jasne! Mazguła z pogardą o rodakach: PiS-owska propaganda posługuje się hasłami, które trafiają do nierozgarniętego elektoratu

ann/Facebook/Adam Mazguła