Krzysztof Brejza, jak wynika z zeznań, które dziś zostały ujawnione, stoi za zorganizowaną grupą nie tylko hejterów, ale za zorganizowaną grupą ludzi, która wyprowadzała pieniądze z urzędu miasta
—powiedział w TVP Info Ireneusz Stachowiak, szef struktur Solidarnej Polski w woj. kujawsko-pomorskim i były wiceprezydent Inowrocławia
CZYTAJ WIĘCEJ: Afera w Inowrocławiu. Szokujące zeznania: Poseł Brejza przychodził raz w tygodniu. Wskazywano osoby, które należy atakować w Internecie
Stachowiak był pierwszą osobą, która informowała o sprawie „farmy trolli” w inowrocławskim ratuszu, której pomysłodawcą miał być obecny szef sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej.
Po informacjach, które dziś usłyszałem, nie mam najmniejszych wątpliwości, że należy bez zbędnej zwłoki zaapelować do pana Grzegorza Schetyny o to, by natychmiast usunął z życia politycznego pana Krzysztofa Brejzę, posła na Sejm RP z PO. Otóż ten poseł, jak wynika z zeznań, które dziś zostały ujawnione, stoi za zorganizowaną grupą nie tylko hejterów, ale za zorganizowaną grupą ludzi, która wyprowadzała pieniądze z urzędu miasta. To jest to, czego domyślaliśmy się od wielu miesięcy. Czekaliśmy na te informacje i dziś mamy potwierdzenie
—powiedział Stachowiak, dodając, że z ujawnionych informacji wynika, że to właśnie poseł Platformy Obywatelskiej „organizował cały hejt i całą akcję wyprowadzania pieniędzy z urzędu miasta”.
To jest sytuacja skandaliczna, niedopuszczalna. Człowiek, który pełni mandat poselski nie może doprowadzać do takich rzeczy, że wykorzystuje się pieniądze publiczne do kupowania sprzętu, doładowywania kart, a co najgorsze do wykorzystywania tych pieniędzy na cele kampanii wyborczej. Panie pośle Brejza, pan musi zniknąć z życia publicznego. Pan nie jest godzien do tego, by dzierżyć jakikolwiek mandat. Pan nie powinien kandydować do Senatu
—mówił były wiceprezydent Inowrocławia.
Stachowiak dodał, że o procederze, którym miał trudnić się Brejza, było wiadomo od dawna.
Nie bez przyczyn pan poseł nie odpowiadał na mój apel, nie odpowiedział niczym. To pokazuje, że dokładnie wie, co robił, z kim rozmawiał. To, że przez wiele miesięcy prokuratura prowadzi działania pokazuje, na jak szeroką skalę funkcjonowała ta sprawa. Ponad 30 miejsc, które zostały odwiedzone w Inowrocławiu przez CBA pokazuje, że skala tego problemu była przepotężna
—mówił Stachowiak.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/460698-stachowiak-apeluje-do-brejzy-pan-musi-zniknac