Działacz Komitetu Obrony Demokracji Radomir Szumełda zmienił zdanie i jednak wystartuje w jesiennych wyborach do Sejmu. Lider pomorskiego KOD początkowo nie chciał zgodzić się na proponowane przez Koalicję Obywatelską ósme miejsce na liście. Do zmiany zdania przekonał go jednak marszałek Mieczysław Struk.
To była bardzo dobra rozmowa. Pan Marszałek Struk przekonał mnie. Idę walczyć. Jeszcze raz wszystkim dziękuję za wsparcie i teraz proszę już o pomoc! Wierzę, że wspólnie uda się zrobić piękne i wielkie rzeczy!
—powiadomił na Facebooku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szumełda wściekły na Schetynę. Działacz KOD nie wystartuje z list KO. Jest niezadowolony z miejsca, które otrzymał
Patrzę na politykę przez pryzmat społeczny i uważam, że Koalicja Obywatelska musi przyciągnąć do działania młodych ludzi, a nie odpychać ich. Chciałbym zebrać wokół siebie młodych aktywnych działaczy, którzy zostali osieroceni po rozpadzie Nowoczesnej
—powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Radomir Szumełda.
Idę do Sejmu, żeby walczyć o przywrócenie praworządności i obronić wolne media. Taka afera jak „farma trolli” nigdy by nie wyszła na światło dzienne np. w Turcji. Nie mam wątpliwości, że w razie wygranej PiS pierwszym krokiem będzie repolonizacja mediów
—dodał.
Na listach KO znajdą się również inni działacze KOD, m.in. liderka KOD Magdalena Filiks. Przewodnicząca stowarzyszenia, wystartuje do Sejmu z listy KO ze Szczecina. Dostała piąte miejsce. Z kolei lider śląskiego regionu KOD Jarosław Marciniak wystartuje w wyborach z okręgu nr 29 z miejsca siódmego.
kk/Facebook/Radomir Szumełda/Wirtualna Polska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/460688-szumelda-zmienia-zdanie-i-jednak-wystartuje-w-wyborach