Trochę lepiej się czuję i chcę startować!
— powiedział w rozmowie z „Super Expressem” Kornel Morawiecki, który mimo walki z rakiem trzustki podkreśla, że nie ma zamiaru rezygnować ze startu z list Prawa i Sprawiedliwości do Senatu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kornel Morawiecki o swoim zdrowiu: Wycięto mi raka trzustki, mam przerzuty. Jestem już silniejszy, ale czeka mnie jeszcze walka
Kornel Morawiecki chce kandydować do Senatu z Podlasia.
Lepiej ze zdrowiem u mnie, ale cała ta batalia z rakiem jeszcze nie jest skończona. Przerwałem chemioterapię, mam problemy z nerkami, ale czeka mnie jeszcze jedna porcja chemii. Chemia, którą brałem była bardzo ciężka, uderzyła we mnie mocno. Chemia niszczy raka, ale uderza też w cały organizm. Ale jestem silniejszy coraz bardziej, pojadę na Podlasie niedługo. I sądzę jednak, że mój stan pozwala mi na start
— ocenił Kornel Morawiecki.
Najbliżsi jednak martwią się o marszałka seniora. Kandydowanie odradza mu jego syn, premier Mateusz Morawiecki.
Nie namawiałem ojca do startu w wyborach. Ojciec nie jest w pełni sił i powinien więcej czasu poświęcić na leczenie i odpoczynek. Ale on jest wiecznym wojownikiem i nie chce słuchać nawet własnego syna (śmiech). Trochę się ojcu poprawiło, ale stan jego zdrowia nie jest już taki jak 5, czy 10 lat temu
— przyznał premier Mateusz Morawiecki.
wkt/”SE”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/460563-kornel-morawiecki-nie-rezygnuje-ze-startu-do-senatu