Znana z żenujących występów „teatralnych” Klaudia Jachira startuje do sejmu z listy KO. Już jest promowana w lewicowo-liberalnych mediach, obszerny wywiad z nią przeprowadził portal naTemat.pl. Nie chce w nim zdradzać, dlaczego PO zaproponowała jej start, natomiast bardzo chwali partię Grzegorza Schetyny za otwarcie na młodzież. Sama Jachira zaczyna już promocję agendy opozycji w mediach społecznościowych.
CZYTAJ TAKŻE: Czy wystawiając Jachirę Platforma chce zrobić z Sejmu kolejnej kadencji zwykły cyrk, a może i - mówiąc dosadnie - także chlew?
Jachira w rozmowie z naTemat.pl odniosła się do zarzutu, że wystawienie jej na listach KO to akt desperacji Schetyny.
Dlaczego akt desperacji? Wręcz przeciwnie: to pokazanie, że Koalicja Obywatelska otwiera się na nowe środowiska. Wydaje mi się, że to fajna droga, świeża krew
— stwierdziła.
Moim zdaniem w polityce potrzebne są osoby, które nie są zawodowymi politykami, ale mają coś do powiedzenia. Natomiast jeżeli dostanę się do Sejmu, to taki zawodowy poseł pomoże mi wejść w nową rolę
— dodała. Co więcej, Jachira jest gotowa na to, aby po ewentualnym wejściu do Sejmu się dokształcić…
Jeśli uznam, że mam zbyt małe kompetencje, to rozpoczęcie kolejnych studiów nie jest dla mnie problemem
— mówiła.
Jachira pochwaliła totalną opozycję za to, że otworzyła się na taką „artystkę” jak ona.
Uważam, że pokazali klasę otwierając się na takie osoby jak ja. Przecież nie mam żadnego zaplecza politycznego, mam tylko wsparcie fanów. Uważam, że swoimi filmikami pomogłam sprawie
— powiedziała.
I uważam, że teraz jest ten moment, żeby moją działalność z Facebooka przenieść do Sejmu
— dodała.
Moim zdaniem w polskim Sejmie jest miejsce dla takich osób jak ja, które prostym językiem mówią o tym, co nas boli
— podkreśliła.
Jachira uważa też, że używany przez nią język jest odpowiedni.
Uważam, że język, którego używam, jest adekwatny do tego, co PiS robi z Polską. A czasami może nawet za słaby
— mówiła.
Z kolei w mediach społecznościowych Jachira już prezentuje agendę totalnej opozycji, a co więcej twierdzi, że jest rzekomą ofiarą hejtu ze strony PiS i części mediów. Być może „zapomniała”, że sama jest etatową hejterką.
Afera Piebiaka ujawniła machinę hejtu finan. przez @pisorgpl Hejt uderza teraz we mnie: @tvp_info @polskieradiopl i media „niepokorne” są w natarciu. A kim ja jestem, że zasłużyłam na tyle czasu antenowego? Nadgorliwość, czy zlecenie przyszło z góry?
— napisała na Twitterze Jachira.
Z kolei wczoraj zaprosiła na spotkanie swojego sztabu wyborczego…
Cóż, jeżeli Klaudia Jachira swoją działalność znaną z internetu przeniesie do Sejmu, to rzeczywiście ma szansę obniżyć jeszcze i tak już niski poziom kultury totalnej opozycji. Natomiast jej oskarżenia PiS-u i części mediów o rzekomy hejt wymierzony w nią brzmią kompletnie kuriozalnie, biorąc pod uwagę jej skandaliczną działalność „teatralną”…
as/Twitter/natemat.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/460557-jachira-kreuje-sie-na-ofiare-pis-uderza-teraz-we-mnie