To były zachowania nieetyczne. To nie powinno być tak, że urzędnicy ministerstwa inspirują innych do hejtowania. To są rzeczy niedopuszczalne. Reakcja jest prawidłowa i takie standardy powinny być
—powiedział na antenie radiowej Trójki Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, odnosząc się do ostatnich ustaleń portalu Onet.pl i „Gazety Wyborcze”.
CZYTAJ TAKŻE: Sędzia Wytrykowski odpowiada na publikację Onetu: nie brałem udziału w fikcyjnej konwersacji grupowej o nazwie „Kasta”
Minister Dera stwierdził, że w jego mniemaniu i w świetle tego, co dziś wiemy o sprawie Łukasza Piebiaka, nie zostało złamane prawo.
W oparciu o materiał, który dzisiaj znamy, mnie osobiście jest trudno przyjąć założenie, że zostało złamane prawo. Z pewnością zasady etyki i dobre obyczaje, ale trudno mówić o przestępstwie
—stwierdził Dera.
Sędziowie za bardzo zaangażowali się w spór polityczny. Oni powinni mieć dystans, umiar i w ogóle nie angażować się politycznie. Jaka ich część niestety nie potrafi tego zrobić
—dodał.
Dopytywany czy powinno dojść do rozdzielenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, odpowiedział:
Nie wyobrażam sobie rozdzielenia funkcji prokuratora generalnego od funkcji ministra sprawiedliwości. To było i się nie sprawdziło.
kk/Trójka
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/460547-dera-zlamano-zasady-etyki-ale-trudno-mowic-o-przestepstwie