„Gazeta Wyborcza” publikuje fragmenty prywatnych rozmowy sędziów w komunikatorze internetowym. Materiał udało się pozyskać dzięki „Małej Emi”. Członkowie grupy „Kasta” m.in. krytykują w nich sędziów przeciwnych reformie sądownictwa.
CZYTAJ TAKŻE: Pocztówki z hasłem „Wypier…j” trafiały do Gersdorf. Onet: To pomysł sędziego Wytrykowskiego. Ten odpowiada: To bzdury!
W tekście przedstawiono fragment o wysyłce pocztówek z hasłem „Wypier…j” do I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf. Ponadto zamieszczono także żart sędziego Konrada Wytrykowskiego, zamieszczony na zamkniętej grupie „Kasta” na komunikatorze WhatsApp. Do grupy należeli m.in. wiceminister sprawiedliwości i jednocześnie sędzia Łukasz Piebiak, sędzia Jakub Iwaniec, a także członkowie KRS, rzecznicy dyscyplinarni i prezesi sądów.
Sędzia Wytrykowski dodał na grupę link z informacją z Encyklopedii Warmii i Mazur o Krzysztofie von Gersdorfie, rycerzu i uczestniku Bitwy pod Grunwaldem, który dowodził chorągwią św. Jerzego. Walczyli w niej zagraniczni goście Zakonu Krzyżackiego. Do linka dodał opis: „To taka tradycja rodzinna u von Gersdorfów”.
Inna wiadomość, która publikuje „Wyborcza”, została opublikowana przez wiceministra Piebiaka, prawdopodobnie w czasie dyskusji w Sejmie dotyczącej nowelizacji ustawy sądowych.
Pozdrawiam z Sali obrad z centrum awantury o sadownictwo. Trzymajcie kciuki
— napisał.
„Wyborcza” poprosiła o komentarz do sprawy uczestników grupy „Kasta”.
Korzystanie z SMS-ów w programach typu WhatsApp to korespondencja prywatna. Nikt bez zgody wszystkich osób zainteresowanych nie ma prawa wglądu do nich, bo jest to chronione tajemnicą korespondencji. Nie można tego upubliczniać
— podkreślił Tomasz Szmydt, szef wydziału prawnego w KRS, prywatnie partner „Emi”.
Z kolei w imieniu sędziego Wytrykowskiego „GW” odpowiedział Krzysztof Michałowski z biura prasowego Sądu Najwyższego.
Po zapoznaniu się z Pani pytaniami, Pan Sędzia Konrad Wytrykowski poinformował, że fakty wskazane w tym mailu są mu całkowicie nieznane i nie zamierza odpowiadać na przesłane pytania. Jednocześnie pragnę Panią poinformować, że jeśli dojdzie do naruszenia lub zagrożenia dóbr osobistych Pana Sędziego, rozważy on skierowanie sprawy na drogę sądową
— powiedział.
Potwierdzam, że była stworzona grupa o nazwie Kasta na jednym z komunikatorów, w której uczestniczyła pani Emilia, ale nie od samego początku. Została do niej zaproszona przez jednego z sędziów, zatem część informacji niewątpliwie dostawała w formie przekazu
— zdradził „GW” z kolei mecenas Konrad Pogoda, pełnomocnik Emilii.
tkwl/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/460384-wyborcza-publikuje-fragmenty-prywatnych-rozmow-sedziow