„Żeby funkcje premiera, ministrów, ale także wojewodów były dalej sprawowane przez ludzi dobrej zmiany trzeba wygrać wybory parlamentarne. To jest klucz do kontynuowania dobrej zmiany w Polsce. A żeby je wygrać trzeba wystawić kandydatów, którzy są – zdaniem kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości – dobrze postrzegani w środowisku lokalnym, wśród elektoratu w poszczególnych okręgach” — mówił w rozmowie z portalem wPolityce.pl dr hab. Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski, konstytucjonalista i kandydat PiS w wyborach parlamentarnych (2. miejsce lubelskiej listy do Sejmu).
Wojewoda lubelski opowiedział naszemu portalowi o swoim starcie w nadchodzących wyborach.
Zgodziłem się kandydować ciesząc się oczywiście z ogromnego zaufania, jakim obdarzyło mnie kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości. Jeszcze raz powtarzam – żeby kontynuować dobrą zmianę w całej Polsce – bo to jest bardzo dobry czas dla Polski i województwa lubelskiego – trzeba wygrać wybory parlamentarne. Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości postanowiło, że jestem potrzebny na liście wyborczej do Sejmu i dlatego przyjąłem tę propozycję
— stwierdził dr hab. Przemysław Czarnek.
Przede wszystkim robię to, co potrafię. To, czego nauczyłem się dzięki wykształceniu, jakie dane było mi zdobyć i w tym zakresie się udzielam. Konstytucjonalizmowi poświęciłem całe swoje życie zawodowe. W związku z powyższym reforma wymiaru sprawiedliwości i argumentowanie pod kątem przepisów prawa konstytucyjnego – zasady trójpodziału władzy, zasady zwierzchnictwa narodu, suwerenności narodu nad wszystkimi trzema władzami, w tym władzą sądowniczą, jest dla mnie tematem niezwykle bliskim. Jestem bardzo często niezwykle zbulwersowany argumentacją ze strony opozycji i ze strony czynników europejskich - argumentacją, która nijak ma się do przepisów Konstytucji, dlatego też w tym temacie się udzielam. Z kolei kwestie ideologii LGBT, zasady równości, niedyskryminacji i fałszywe pojmowanie tych pojęć, niedostrzeganie jednoznacznego art. 18 Konstytucji, również z pozycji konstytucjonalisty wymagają ode mnie zajęcia klarownego stanowiska
— mówił.
To są sprawy, którym poświęciłem wiele moich artykułów naukowych czy – w jakiejś części – rozprawy doktorską i habilitacyjną. Podobnie jak kwestie wolności gospodarczej, które może nie są aż tak medialne. Byłem w zespole premiera Morawieckiego, który przygotowywał nowe prawo dla przedsiębiorców. To są rzeczy, które są mi bliskie i bez względu na sprawowaną funkcję będę się nimi zajmował
— dodał.
Nasz rozmówca podkreślał, jak ważna jest dla niego misja, którą wypełnia jako wojewoda.
Moja „kampania” trwa od ponad 3,5 roku – to jest poświęcanie się w 100, a czasem nawet w 150 proc. wykonywaniu funkcji wojewody jako przedstawiciela rządu w regionie. Wojewoda jest „uchem” rządu w terenie po to, żeby przekazywać problemy mieszkańców województwa do rządu i żeby rząd realnie odpowiadał na te problemy. Ponad 200 moich spotkań bezpośrednich z mieszkańcami, jak i działalność innych wojewodów, zaowocowały m.in. takimi programami, jak program dróg samorządowych czy program odnowienia połączeń autobusowych. Zamierzam poświęcać się dokładnie tak samo przez najbliższe dwa miesiące wykonywaniu obowiązków wojewody, które zawsze opierają się na bezpośrednim kontakcie z mieszkańcami regionu. Tutaj zmiany nie będzie
— opowiadał.
Zapytaliśmy również, co kandydat na posła RP, będący prawnikiem konstytucjonalistą, sądzi o ewentualnej zmianie konstytucji i reformie wymiaru sprawiedliwości.
Do zmiany Konstytucji potrzebna jest większość konstytucyjna. Jeśli taka ujawni się w nowym parlamencie, to z pewnością będzie trzeba mówić o jej zmianie – o takiej, jaką postuluje Prawo i Sprawiedliwość
— powiedział.
Reforma wymiaru sprawiedliwości wdrażana jest od trzech lat z wielkimi przeszkodami. Została ona podjęta, jest realizowana i trzeba iść w tym kierunku, co do tego nie mam wątpliwości
— dodał wojewoda lubelski.
Mamy bardzo mocne listy złożone z ludzi, którzy do tej pory byli w polityce – z posłów, senatorów, ale mamy też osoby ze świata nauki i ogromnie wielu samorządowców, którzy stanowią 60 proc. naszej listy – to radni wojewódzcy, radni powiatowi, członkowie zarządu województwa. W drugim okręgu w województwie lubelskim mamy lidera pana premiera Jacka Sasina, który jest związany z Lubelszczyzną, i który może bardzo wiele dobrego zrobić dla tego regionu. Mamy ogromną szansę na to żeby zwiększyć stan posiadania z 2015 r. Wtedy uzyskaliśmy w sumie 18 mandatów poselskich w województwie lubelskim na 27 możliwych. Mam nadzieję, że nasza wiarygodność w tym co robiliśmy do tej pory pozwoli nam na jeszcze lepszy wynik
— podsumował dr hab. Przemysław Czarnek.
Not. kb
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/460008-tylko-u-nas-wojewoda-czarnek-trzeba-wygrac-te-wybory
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.