Na co łapie Kukiz? Lider ruchu swego imienia ma wiele do tłumaczenia wyborcom i zawiedzionym kolegom, tylko kogo to przekona?

„Gdybym koncertował przez te cztery lata, to zarabiałbym znacznie więcej”, starał się wyjaśnić w rozmowie z naszym portalem twórca i lider ruchu swego imienia Paweł Kukiz‘15, dlaczego w wyborach do Sejmu wystartuje ramię w ramię z PSL.

TYLKO U NAS. Paweł Kukiz broni decyzji o starcie z PSL. „Gdybym koncertował, zarabiałbym więcej niż w Sejmie”

Tym PSL, które w 2015 r. miał za „zorganizowaną grupę przestępczą”. Co więcej, Kukiz zaśpiewał nawet prezesowi PSL-u i jego działaczom podczas uroczystego ogłoszenia, że teraz będą wespół w zespół… Zaiste, bardzo to osobliwy koncert. A jeszcze nie tak dawno śpiewał:

To nie jest demokracja. Tu rządzi partiokracja. Złodziejka i stagnacja. Trzeba chamom zabrać złoty róg…

Dziś widać Kukizowi przestało przeszkadzać, że PSL jest spadkobiercą ZSL z czasów komuny, można rzec, satelickiej partii PZPR, a także, że po upadku komunizmu współrządziła z Platformą Obywatelską i ponosi współodpowiedzialność za różnorakie afery, w tym gigantyczny skandal z podpisaniem przez wicepremiera i ministra gospodarki w rządzie PO-PSL Waldemara Pawlaka skrajnie niekorzystnej dla Polski umowy gazowej z Rosją, którą podważyła nawet Unia Europejska, że tzw. ludowcy pogrążali się w oparach nepotyzmu, dość wspomnieć potajemnie zrobione nagranie z 2012 r. - rozmowy byłego prezesa ARR Władysława Łukasika i prezesa Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, w czasach ministra rolnictwa Marka Sawickiego.

Dziś Kukiz chce „odpalić lont” z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, byłym ministrem pracy i polityki społecznej w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz, w latach 2008–2012 sekretarzem Naczelnego Komitetu Wykonawczego partii, potem wiceprezesem, wreszcie prezesem PSL, czyli reprezentantem władzy, o której wcześniej śpiewał: „oszukały ku…syny nas”, „niech uklękną gnoje”… Były i inne utwory, jak ten o „wirusie” lewicy:

Jak ja was ku… nienawidzę, i jak ja wami ku… gardzę, jak ja się za was ku… wstydzę, jak ja się wami ku… brzydzę, jak ja was dobrze ku… znam, jak ja się bardzo ludziom dziwię, którzy wybrali taki chłam…

Jeszcze nie tak dawno Kukiz chciał „bić z kałacha” do tych „rozpasłych mord i krzywych ryjów”, które mu „okradały ojczyznę”… Teraz wygląda jednak na to, że to nie oni, że ukląkł… sam Kukiz.

Ta koalicja nie przypomina sojuszu dwóch równoprawnych podmiotów. Niestety Kukiz‘15 zostało sprowadzone do pozycji chłopa pańszczyźnianego, który ma zapracować na sukces „panów” z PSL

— skwitował w „Do Rzeczy” Łukasz Rzepecki, który zrezygnował ze startu do Sejmu z wspólnej listy Kukiz‘15 z PSL.

Przeciwnik „partiokracji”, który gardził „systemem”, który nie chciał przekształcić ruchu swego imienia w partię, co notabene doprowadziło do ucieczki wielu członków jego ugrupowania, który poniósł totalną klęskę w wyborach do europarlamentu, dla ratowania skóry łączy się teraz z ugrupowaniem balansującym na 5 proc. progu wyborczym, co być może utoruje PSL drogę do Sejmu - dla ludowców choćby tylko 1-2 proc. głosów oddanych na Kukiza może przesądzić o „być albo nie być” w polskim parlamencie.

PSL przyjął wszystkie nasze postulaty. (…) Mam podpis prezesa Kosiniaka-Kamysza, to nie jest umowa ustna, tylko pisemna

— tłumaczy lider ruchu swego imienia.

Można na to przytoczyć słowa z końcowej sceny filmu „Człowiek z żelaza” Andrzeja Wajdy: „…To tylko kartka papieru” - więc kto chce, niech wierzy. Do tłumaczenia wyborcom i zawiedzionym kolegom Kukiz ma wiele, tylko ilu to przekona? Tymczasem ludzie jego antysystemowego - właściwie jak to-to nazwać, …koalicjanta? - pójdą do wyborów ramię w ramię z postaciami znanymi wcześniej z pierwszych stron gazet akurat nie w pozytywnym kontekście, mało tego, bratni dziś dla Kukiza PSL dopina - jak poinformowała Lewica na Twitterze - wspólny „pakt senacki”:

Mamy dla Was dobrą wiadomość! Nasza determinacja przyniosła efekty i Pakt Senacki stanie się faktem! Koalicja Obywatelska oraz PSL przystąpiły do niego i udało się wydyskutować kandydatki i kandydatów, którzy wystartują do Senatu ze wspólnym poparciem tych sił oraz Lewicy!

Więc ja na koniec jeszcze jeden fragment Kukizowej twórczości z „Wirusa SLD”:

A nawet jak wam plunąć w twarz, to wy mówicie, że deszcz pada, jeb..a wasza partia mać, co mi ojczyznę okrada.

Gdyby ktoś jeszcze nie zrozumiał, tak oto Kukiz objaśniał swe obecne działanie w upublicznionym nagraniu Takt.Tv:

Wy ku… w ogóle nie myślicie. Nawet gdybym miał hasło „zielona gruszka dla każdego Polaka” i gdyby to złapało, to trzeba z tym hasłem iść i trzeba je wspierać

— koncertuje po nowemu lider Kukiz. Złapie…?