Fakt rodzinnego związku nie powinien nikogo wykluczać z polityki - mówi w rozmowie z dziennikiem „Super Express” szef KPRM Michał Dworczyk. Zarazem, jak dodaje, nie powinny mieć miejsca sytuacje, w których ktoś do niej trafia tylko dlatego, że jest czyimś krewnym.
Fakt rodzinnego związku nie powinien nikogo wykluczać z polityki. Nikt przecież takich zarzutów nie kieruje wobec Jarosława Wałęsy czy Tomasza Cimoszewicza. Oczywiście absolutnie nie powinny mieć miejsca sytuacje, w których ktoś do niej trafia tylko dlatego, że jest czyimś krewnym i dzięki jego protekcji znajduje się dla niego miejsce na listach wyborczych
— powiedział Dworczyk w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie.
Jak dodał, „jest przekonany”, że w PiS nikt takiej sytuacji nie znajdzie.
Mam całkowitą pewność, że władze partii, które podejmowały decyzje o ostatecznym kształcie naszych list, dobrze je zweryfikowały
— zaznaczył.
Dworczyk wypowiedział się o związkach rodzinnych pytany o kandydowanie do Senatu ojca prezydenta Jana Tadeusza Dudy oraz ojca premiera Kornela Morawieckiego, który słynie z „kontrowersyjnych wypowiedzi”.
Kornel Morawiecki ma olbrzymi dorobek polityczny. W PiS politycy prezentują różne poglądy, ale wszystkie wpisują się w nurt polityczno-ideowy, którego celem jest dobro naszego państwa
— powiedział szef KPRM.
Dopytywany, czy wypowiedzi ojca premiera np. „wzywającego do opamiętania się w relacjach z Rosją też się mieszczą”, Dworczyk odpowiedział, że PiS zawsze krytykowało i krytykuje „agresywną politykę Federacji Rosyjskiej”.
Natomiast ja wypowiedzi całkowicie niespójnych z kierunkiem działań PiS nie odnotowałem. Znam oczywiście takie, które były ostre i niekłaniające się poprawności politycznej
— tłumaczył.
Szef KPRM odniósł się również do startu Marka Kuchcińskiego z pierwszego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości w Krośnie.
Były marszałek Sejmu Marek Kuchciński będzie zweryfikowany przez wyborców w czasie procesu wyborczego; jestem przekonany, że uzyska znakomity wynik na Podkarpaciu
— powiedział Dworczyk w TVP 1.
Dworczyk był pytany czy wystawienie Kuchcińskiego jako „jedynki” PiS w Krośnie na Podkarpaciu jest „wystawieniem go na próbę”, ponieważ z badań sondażowych wynika, że dużo osób nie chciałoby widzieć go na „jedynce”.
Badania są bardzo ważne i oczywiście jak wszyscy politycy, również my - PiS, zwracamy uwagę na badania i informacje, które mówią o tym, jak opinia społeczna reaguje na poszczególne wydarzenia, czy, jaką sympatią darzy poszczególnych polityków. Ale najlepszym badaniem jest dzień wyborów, kiedy to właśnie wybierający podejmują decyzje na kogo oddadzą głos. Pan marszałek Kuchciński będzie zweryfikowany w czasie tego procesu wyborczego
— podkreślił szef KPRM.
Jestem przekonany, że uzyska znakomity wynik na Podkarpaciu
— dodał.
Jestem przekonany, że zaangażowanie Kuchcińskiego na rzecz regionu jest docenione przez mieszkańców. I mówię to nie tylko dlatego, że ktoś mi tak powiedział że tak jest, albo, że mam takie poczucie, że powinienem tak powiedzieć, ale wczoraj w Stalowej Woli widziałem jak pan marszałek był witany przez mieszkańców, w jakich relacjach jest ze zwykłymi ludźmi, którzy doceniają (jego) działania na rzecz rozbudowy infrastruktury, na rzecz inwestycji, które na Podkarpaciu były realizowane właśnie m.in dzięki zabiegom pana marszałka
— mówił Dworczyk.
Pod koniec lipca Radio Zet podało, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński latał rządowymi samolotami wraz z rodziną.
Kuchciński, przepraszając za loty z rodziną flotą rządową, poinformował, że zdarzyła się raz sytuacja, kiedy rządowym samolotem podróżowała tylko jego żona. Przekonywał, że w związku z przelotami, kiedy na pokładzie samolotu towarzyszyli mu bliscy, nie doszło do złamania prawa. Zadeklarował też wpłatę 28 tys. zł na modernizację sił zbrojnych za lot żony.
Na ostatnim posiedzeniu Sejmu Kuchciński złożył rezygnację z funkcji marszałka Sejmu, a Izba na nowego marszałka wybrała b. szefową MSWiA Elżbietę Witek.
kb/PAP
-
E - wydanie naszego pisma dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/459867-szef-kprm-o-starcie-kornela-morawieckiego-do-senatu