Łukasz Rzepecki, poseł Kukiz‘15, poinformował w sobotę, że nie wystartuje z listy Koalicji Polskiej w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Politykowi zaproponowano start z pierwszego miejsca w okręgu konińskim. Paweł Kukiz ujawnił na Facebooku przebieg rozmowy, jaką odbył z młodym posłem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rzepecki nie wystartuje z list PSL. Zrezygnował z ‘jedynki’: „Tłumaczyłem Pawłowi Kukizowi, że nigdy nie byłem w Koninie”
Łukasz miał propozycję „dwójki” z Sieradza. Sam twierdził, że jest w stanie zrobić w swoim okręgu najlepszy wynik, więc zaskoczony bylem odmową startu z drugiego miejsca. Bo skoro ktoś twierdzi, ze jest „the best” to powinien również podjąć się „przeskoczenia” jedynki. Mało tego - taka wewnętrzna konkurencja sprzyja (w tej idiotycznej ordynacji) wynikowi ogólnemu listy
— napisał na Facebooku Paweł Kukiz.
Kukiz podkreślił, że jeszcze w sobotę rano rozmawiał z Rzepeckim, który dopytywał, czy jedynka w Koninie jest aktualna. Jak dodał, Rzepecki po usłyszeniu odpowiedzi, że Konin jest nieaktualny, zorganizował konferencję.
Mam sms-y gdzie raz pisze, że decyduje się na Konin a potem, że nie chce Konina tylko jedynkę w Sieradzu. A tak poza wszystkim - cała ta sytuacja to kolejny dowód, że obecna ordynacja wyborcza jest chora! Ludzie powinni startować ze swojego okręgu z imienia i nazwiska, a nie z jakichś partyjnych list z „gwarantującymi wejście do Sejmu jedynkami”! Wyborca powinien decydować, kto w tym Sejmie się znajdzie, a nie szef partii! Po prostu - jak w Anglii- do sejmu wchodzi ta osoba, która dostała w swoim okręgu najwięcej głosów. Proste?
— napisał Paweł Kukiz.
Liderowi Kukiz‘15 odpowiedział sam zainteresowany. Łukasz Rzepecki stwierdził, że Kukiz nie ma racji co do Konina.
Pawle, nie masz racji na temat Konina. Nigdy nie chciałem startować z okręgu konińskiego i o to nie zabiegałem. Chciałem ponownie wystartować z Sieradza, żeby wyborcy mojego okręgu mogli ocenić moją pracę. Dlatego ten okręg był dla mnie priorytetem. Kończąc temat mojej decyzji o rezygnacji ze startu w wyborach. Nie mam w zwyczaju ujawniać prywatnej korespondencji nawet, żeby zaprzeczyć kłamstwu. Wiem, że jak jutro wstanę rano, to będę mógł spojrzeć w lustro. Będę mógł także bez wstydu rozmawiać z moimi Wyborcami. Nie zawiodłem Ich i nie oszukałem. Tego samego życzę wszystkim, którzy dzisiaj odsądzają mnie od czci i wiary. Wiem, że niektórzy będą mieli z tym problem. Paweł, mimo wszystko szanuje Cię i mam nadzieję, że tak zostanie
— odpowiedział Kukizowi Łukasz Rzepecki.
Mając w pamięci Twoje wpisy o pośle Marku Jakubiaku, bardzo Cię proszę, nie pisz w nocy nic o mnie. Nie martwię się o siebie ale o Waszą kampanię i Wasz wynik
— dodał Rzepecki.
wkt/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/459746-kukiz-zarzuca-rzepeckiemu-klamstwo-posel-ripostuje