Ja ze swojej strony kończę rozmowy na temat mojego startu w wyborach. Propozycja, którą otrzymałem, była nie do zaakceptowania. To także kwestia szacunku wobec Was i naszych wspólnych działań
—napisał na Facebooku Radomir Szumełda z zarządu głównego Komitetu Obrony Demokracji.
Choć Grzegorz Schetyna przekonywał, że na listach Koalicji Obywatelskiej znajdzie się miejsce dla osób z organizacji obywatelskich, to obietnicy nie dotrzymał. Przekonał się o tym Radomir Szumełda, który z żalem poinformował o tym, że nie wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych.
13 października pójdziemy do urn wyborczych, żeby wybrać naszych przedstawicieli do Sejmu i Senatu.
Niestety na szpicach list wyborczych żadnego z prodemokratycznych komitetów wyborczych na Pomorzu nie znajdziecie nikogo spośród nas. Nie będzie przedstawicieli ruchów społecznych walczących o demokratyczne państwo prawa. Z wartościami i wolą zwycięstwa wygrała logika partyjna.
Ja ze swojej strony kończę rozmowy na temat mojego startu w wyborach. Propozycja, którą otrzymałem, była nie do zaakceptowania. To także kwestia szacunku wobec Was i naszych wspólnych działań. Inni mogą tego nie szanować, ale ja mam świadomość doniosłości wszystkiego, co razem zrobiliśmy.
Wiem, że można odgrywać ważną rolę społeczną będąc poza Sejmem, co wspólnie udowodniliśmy i pewnie nie jeden raz w przyszłości udowodnimy.
Ostatnie tygodnie są dla mnie lekcją o tym jak różnie pojmujemy pojęcia partnerstwa, zaufania i współpracy. Tymczasem pamiętajmy, że wrogiem demokracji, praworządności, praw człowieka i praw obywatelskich jest Prawo i Sprawiedliwość. Pójdźmy licznie do urn wyborczych i postawmy krzyżyk obok nazwisk ludzi, którym ufamy, zgodnie z własnym sumieniem, pamiętając jak ważna i warta głębszego namysłu jest Rzeczpospolita. Jeszcze raz dziękuję za wszystko
—czytamy w oświadczeniu Szumełdy.
kk/Facebook/Radomir Szumełda
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/459709-schetyna-nie-chce-kod-u-na-listach-ko