„Fakt” twierdzi, że szef Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski kazał sobie wynająć BMW za 600 tysięcy złotych. KNF odpiera zarzuty. Twierdzi, że tabloid pomylił samochody i podał nieprawdziwe informacje na temat kosztów utrzymania floty pojazdów. W piątek „Fakt” podał nieprawdziwe informacje na temat Beaty Szydło, które sprostował w sobotnim wydaniu.
Portal gazety Fakt, a za Faktem money.pl robią egzegezę parametrów auta Szefa KNF. Problem w tym, że podają szereg nieprawdziwych informacji. Z BMW 520 zrobili BMW M5, a to - jak każdy, kto się interesuje motoryzacją wie - b. duża różnica
— do informacji odniósł się Jacek Barszczewski z departamentu komunikacji społecznej KNF.
Gazeta pisze, że przed czterema laty kierownictwo kupiło pięć nowych limuzyn Peugeot 508. Jednak zdaniem „Faktu” to auto miało nie odpowiadać Jastrzębskiemu, który pełni funkcję szefa KNF od listopada. „Fakt” twierdzi, że KNF „musiała wypożyczyć dla swojego szefa luksusową furę, bo limuzyna dla kadry kierowniczej była dla niego niewystarczająca”.
Nakazał departamentowi administracji wynająć w zewnętrznej firmie samochód wyłącznie dla siebie
— mówi informator tabloidu, który pracuje w KNF.
Według „Faktu” za utrzymanie samochodu Jastrzębskiego KNF płaci miesięcznie 10 tys. zł miesięcznie. Zdaniem Barszczewskiego z departamentu komunikacji społecznej KNF są to fałszywe dane.
Podano nieprawdziwe, blisko dwukrotnie zawyżone koszty najmu, a 5-letnie Peugeoty 508 z floty @uknf wyceniono na 200.000 zł za sztukę, co może budzić zdziwienie nawet wśród zagorzałych fanów francuskiej motoryzacji
— pisze Barszczewski.
Szef departamentu komunikacji społecznej KNF zapowiedział, że w związku z nagromadzeniem nieprawdziwych informacji zostaną wobec redakcji „Faktu” podjęte kroki prawne.
W piątek „Fakt” dziennikarze „Faktu” skrócili prawie o połowę czas sprawowania urzędu szefa rządu przez Beatę Szydło. Pomogło im to uderzyć w PiS sprawą lotów rządowych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Problemy z liczeniem. Szydło była premierem 2 lata, ale „Fakt” pisze o „13 miesiącach”! Wszystko po to, by uderzyć sprawą lotów
Po reakcji szefa Komitetu Wykonawczego PiS tabloid przyznał się do błędu. W sobotę w tabloidzie ukazało się sprostowanie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kpina! „Fakt” „przeprasza” Szydło dopiero na piątej stronie: Stwierdzenie, że latała najwięcej wynikało z błędnego rachunku
ems/”Fakt”/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/459695-znowu-manipulacja-fakt-pisze-o-drogim-aucie-szefa-knf