Redaktor naczelny „Dziennika Zachodniego” pochwalił się na Twitterze kiepskim żartem dotyczącym defilady z okazji Święta Wojska Polskiego, która odbyła się w Katowicach. Na oburzający wpis zareagował Michał Karnowski, publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl.
Wielka defilada wojskowa to główny punkt obchodów Święta Wojska Polskiego. Przemarsz wojsk, organizowany co roku 15 sierpnia w Warszawie, tym razem odbędzie się w Katowicach, dla upamiętnienia setnej rocznicy wybuchu I powstania śląskiego.
W defiladzie wzięło udział 2600 żołnierzy. Ulicami miasta przejechało ponad 185 pojazdów, a nad głowami gości przeleciało ponad 60 statków powietrznych.
Niestety nie wszyscy potrafili zrozumieć fakt, że defilada jest także uczczeniem setnej rocznicy wybuchu Powstania Śląskiego.
Taki żarcik dziś na Śląsku chodzi. Skąd najlepiej obejrzeć defiladę? Z daleka. Proszę
— napisał Marek Twaróg.
Na ten wpis zareagował Michał Karnowski.
Redaktor naczelny pisma na Śląsku. Wehrmachtową obejrzałby z bliska i z przyjemnością?
— skomentował Karnowski.
Jak widać, każdy powód do ataku na rząd jest dobry, nawet tak ważna i piękna rocznica, jaką jest wybuch Powstania Śląskiego.
wkt/TT
-
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/459444-kiepski-zart-naczelnego-dziennika-zachodniego