Podczas defilady z okazji Święta Wojska Polskiego, która odbędzie się w Katowicach, może dojść do tęczowej prowokacji. Organizatorzy akcji zamierzają przyjść na defiladę z tęczowymi flagami i transparentem z napisem „Make love, not war”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Defilada w Katowicach z okazji Święta Wojska Polskiego. Weźmie w niej udział ok. 2,6 tys. żołnierzy
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, o godz. 11.00 na katowickim rynku ma się odbyć organizowana przez partię Zieloni pikieta na rzecz pokoju i uczczenia ofiar wojen. Mają w niej uczestniczyć organizatorzy „spontanicznej” tęczowej akcji. Zdaniem organizatorów akcji, „gloryfikowanie wojny i pokaz siły nie jest dobrym przekazem”, a przekazem społeczności LGBT jest „miłość i szacunek dla wszystkich”.
Zdaniem publicysty Rafała Ziemkiewicza, to prowokacja, aby znów mówić, że w Polsce jest faszyzm.
Jasne. Nie przepuszczą żadnej okazji, żeby narobić bydła. A nuż uda się zarobić w ryja i znów będzie można labidzić na cały świat, że w Polsce faszyzm. A jak się sprowokować nie uda, to zainscenizują swe męczeństwo na fejsbuku. Mój Boże, jaki my jesteśmy cierpliwy i dobry naród!
— napisał na Twitterze Ziemkiewicz.
Defilada wojskowa w Katowicach odbędzie się pod hasłem „Wierni Polsce”. W przemarszu weźmie udział ponad 2,5 tys. żołnierzy i prawie 200 jednostek sprzętu wojskowego.
wkt/TT/”GW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/459421-dojdzie-do-prowokacji-na-defiladzie-maja-byc-teczowe-flagi