Rozpędzona nagonka na abpa Marka Jędraszewskiego przynosi coraz bardziej szokujące owoce. Podczas gali finałowej „Mr Gay Poland 2019” w poznańskim klubie Punto Punto jeden z „artystów” imitował podcinanie gardła dmuchanej lalce, do której przyklejone było zdjęcie metropolity krakowskiego.

CZYTAJ: Przerażające! Na gali Mr Gay Poland 2019 podcięto gardło lalce z wizerunkiem abpa Jędraszewskiego. „Jest akcja, to jest reakcja”

Na szczęście nie brakuje słów wsparcia dla biskupa, który - tak jak to określiliśmy na łamach ostatniego wydania „Sieci” - wykazał się prawdziwą niezłomnością, jasno nazywając ideologię LGBT współczesną zarazą. Tęczową zarazą. Nazwał rzecz po imieniu, niezwykle trafnie, przywołując metaforę Józefa Szczepańskiego „Ziutka” o „czerwonej zarazie”, która miała wybawić powstańców warszawskich od „czarnej śmierci”.

Wsparcie ma różne formy: listy otwarte, demonstracje (ta w Krakowie zgromadziła kilka tysięcy osób), słowa solidarności słane bezpośrednio do arcybiskupa. Szczególne znaczenie mają słowa płynące ze strony biskupów czeskich, słowackich i węgierskich.

CZYTAJ: Przewodniczący episkopatu Węgier wspiera abp. Jędraszewskiego. „Wytrwanie w nauczaniu naszej wiary wielokrotnie wywoływało gniew”

Głos zabrali także polscy księża biskupi: abp Henryk Hoser, abp Michalik, bp Ignacy Dec, a także o. Tadeusz Rydzyk. Niestety, są też tacy hierarchowie, którzy nie wsparli swojego brata. Milczą. Może z obawy, a może z kalkulacji. A może także z sympatii do ideologii LGBT. Współczesne „non possumus”, które przejdzie do historii, nie zrobiło na nich wrażenia. W 1953 roku też pewnie by nie zrobiło. Po nich choćby potop, choćby królestwo złotego cielca w tęczowych barwach.

Są też teksty, które zapamiętamy. Do nagonki na abpa Jędraszewskiego dołączyła dziś „Rzeczpospolita”. To tekst wyjątkowo niesmaczny, by nie użyć mocniejszych słów. Tekst, którego właściwy tytuł powinien brzmieć: wywieszamy białą flagę z tęczowym kirem. Nie, nie nad redakcją „Rz”, ale nad pałacem na Miodowej.

CZYTAJ: „Rz” dołączyła do chóru krytykujących abp. Jędraszewskiego. Krzyżak: „Stał się narzędziem, za pomocą którego usiłuje się siać nienawiść”

Bądźmy solidarni z tymi biskupami, którzy - tak jak ich poprzednicy w latach 50. - bronią Polski przed nowym totalitaryzmem. Nie pozwólmy, by ich zaszczuto i zniszczono. Wiele od nas zależy.